Edward Zalewski prokuratorem krajowym
Pytany na zakończenie konferencji prasowej o zapowiadaną przez media nominację Zalewskiego na prokuratora krajowego premier powiedział: "właśnie jadę ją podpisać".
Zalewski zastąpi zdymisjonowanego prokuratora krajowego Marka Staszaka - który stracił funkcję wraz z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ćwiąkalskim, szefem służby więziennej Jackiem Pomiankiewiczem, wiceministrem Marianem Cichoszem i dyrektorem więzienia w Płocku - po tym jak samobójstwo w więzieniu popełnił Robert Pazik, skazany na dożywocie morderca Krzysztofa Olewnika.
Zalewski od zeszłego roku jest naczelnikiem wrocławskiego wydziału zamiejscowego ds. zwalczania przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
Prowadził m.in. śledztwa w sprawie korupcji w piłce nożnej.
Zalewski w 1981 r. skończył studia na wydziale prawa i administracji Uniwersytetu Wrocławskiego. W 1990 r. został zastępcą prokuratora wojewódzkiego w Legnicy. Rok później został szefem grupy śledczej, która zajmowała się śledztwem dotyczącym wydarzeń lubińskich, kiedy to 31 sierpnia 1982 r. od kul milicyjnych na ulicach miasta zginęli przypadkowi przechodnie. W 1992 r. Zalewski został prokuratorem wojewódzkim w Legnicy, a później okręgowym. Kilka lat później, bo w 1999 r. otrzymał nominację na prokuratora apelacyjnego, ale nadal pozostał prokuratorem okręgowym w Legnicy.
W 2006 r. został odwołany ze stanowiska prokuratora okręgowego. Od tego momentu pracuje we Wrocławiu jako prokurator apelacyjny.
W 2008 r. został powołany na naczelnika wydziału 11 Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, która m.in. prowadzi śledztwo dotyczące korupcji w polskiej piłce nożnej. Śledztwo to prowadzone jest we Wrocławiu od 2004 r. i do tej pory zostało zatrzymanych ok. 200 działaczy sportowych, sędziów, piłkarzy oraz członków PZPN.
Według informacji czwartkowej "Rzeczpospolitej", Zalewski jest kojarzony z wicepremierem Grzegorzem Schetyną i nie był faworytem szefa resortu sprawiedliwości Andrzeja Czumy. Jak napisała gazeta, minister chciał, by Prokuraturą Krajową kierował śledczy warszawskiego IPN Lucjan Nowakowski, ale nie zaakceptował go premier.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.