Inka patronem I LO we Wrocławiu
Bezimienne od wielu lat I Liceum Ogólnokształcące we Wrocławiu, szykuje się do przyjęcia za patronkę sanitariuszki Armii Krajowej. O tym, że szkoła przyjmie imię słynnej Inki czyli Danuty Siedzikówny już w ubiegłym roku zdecydowali w głosowaniu uczniowie. Teraz poznają jej losy. To była prawdziwa bohaterka, uczniowie nie mogli wybrać lepiej - mówi Krzysztof Szwagrzyk z Instututu Pamięci Narodowej zaproszony na wykład do I LO.
Oficjalne uroczystości są planowane na wrzesień. Do tego czasu będą organizowane - tak jak dziś - konferencje i spotkania dotyczące przyszłej patronki. Chodzi o to aby młodzież poznała Inkę, ktora została dwukrotnie skazana na karę śmierci. Ostatnie jej słowa do rodziny brzmiały: "Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Wyrok został wykonany w 1946 roku.
W latach 1965-1990 patronem szkoły był generał Karol Świerczewski.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.