Nieoczekiwana przerwa w pracy w należącej do "Polskiej Miedzi" kopalni Rudna
AKTUALIZACJA:
Dobra wiadomość z kopalni "Rudna" w Polkowicach. Jej dyrektor podjął decyzję o rozpoczęciu normalnej produkcji. Od rana ekipy pirotechników przeszukiwały cały szyb, bo nadzór techniczny otrzymał informację o niebezpiecznym ładunku, który miał się znajdować w zakładzie. Zagrożenia nie było. Górnicy zjechali w głąb kopalni. Pracownicy kolejnej zmiany również rozpoczną swoją szychtę bez jakichkolwiek utrudnień.
Pod ziemię nie zjechali górnicy pierwszej zmiany. Również pracownicy administracji nie zostali wpuszczeni do tzw. "biurowca"- obok bramy głównej.
W nocy ekipa kopalnianego nadzoru otrzymała informację o niebezpiecznym ładunku, który może się znajdować na terenie zakładu. Na miejscu jest już policyjny pirotechnik.
Pracownicy - około trzystu osób - czekają na placu przed kopalnią.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.