Szlaban w górę. Karetki bez problemu wjadą na strzeżone osiedla
Karolina Kiełkowska |
Utworzono: 2016-04-07 16:45 | Zmodyfikowano: 2016-04-07 16:45
fot. Andrzej Owczarek
Na osiedla często nie mogła dostać się policja, pogotowie czy straż pożarna. Spółdzielnia postanowiła rozwiązać problem i zainstalowała nowoczesne czujniki. Te otwierają wszystkie blokady po rozpoznaniu sygnału syreny alarmowej. "Dzięki takim inicjatywom ratuje się ludzkie życie" - mówi Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej we Wrocławiu
Ponadto służby dostały również uniwersalne kody dostępu. Dzięki temu nie muszą czekać przed drzwiami lub bramą gdy liczy się każda sekunda - mówią mieszkańcy i prezes spółdzielni "Energetyk", Maciej Zięba:
Spółdzielnia planuje dalsze udoskonalanie bezpiecznych rozwiązań. Już w maju mają pojawić się czujniki na kolejnych osiedlach.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~krz2016-04-08 11:15:38 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Odpowiedz
To wcale nie działa, pogotowie wyje syreną aż któryś z mieszkańców nie wychyli się przez okno z pilotem. Nie mam samochodu, ale dobrze że wziąłem pilota (50 zł), bo już nie raz otwierałem szlaban karetce. Kiedyś nie było szlabanu i nie było problemu.
Poza tym w ramach tego Certyfikatu bezpieczeństwa wyrżnięto nam wszystkie krzewy i żywopłoty, by nie gnieździli się w nich przestępcy. Dzięki temu teraz na wróble i inne ptaki można sobie popatrzeć tylko na terenie sąsiedniej spółdzielni, która tego jeszcze nie wprowadzała.
zgłoś do moderacji
~Luk2016-04-07 19:27:45 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Zapraszam Radio Wrocław do galeriowca Powstańców Śląskich 46-58 , spółdzielnia zamontowała szlabany, służby dostały piloty uniwersalne w jednym (na wszystkie budynki spółdzielni). A i tak jak przyjeżdża pogotowie pod zamknięty szlaban to go nie otwierają (jest jeszcze ręczne otwieranie awaryjne) , .... tylko dzwonią syreną na maksa ... godzina bez znaczenia
Zobacz także