Horror bez happy endu. Turów przegrał z Polpharmą 74:75

Piotr Pietraszek | Utworzono: 2016-04-02 21:48

Wicemistrzowie Polski sprawili przykrą niespodziankę swoim fanom. Podopieczni Piotra Ignatowicza, którzy wciąż walczą o udział w fazie play-off ekstraklasy, mieli dziś udowodnić, że niedawna pechowa porażka w Szczecinie (93:94) była tylko wypadkiem przy pracy. Ekipa Turowa była faworytem starcia z Polpharmą. Za zgorzelczanami przemawiała nie tylko wyższa pozycja w tabeli, ale też fakt, że rywala ze Starogardu Gdańskiego z 13 spotkań wyjazdowych wygrali wcześniej tylko jedno.

Tymczasem od samego początku ton wydarzeniom na parkiecie nadawał zespół popularnych Farmaceutów. Grający bez Filipa Dylewicza i Jakuba Karolaka zgorzelczanie niemal przez cały mecz musieli gonić rywali. Wynik po stronie wicemistrzów Polski długo trzymał najskuteczniejszy tego dnia w zespole gospodarzy Mateusz Kostrzewski. To właśnie po jego trafieniu w 19 minucie Turów po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie (39:38). Gospodarze cieszyli się nim jednak tylko przez jedną akcję.

3 minuty po zmianie stron Polpharma uzyskała najwyższą przewagę - 54:43. Zespół Piotra Ignatowicza nie złożył jednak broni i w samej końcówce znów zdołał odzyskać inicjatywę. Na minutę przed końcem po kolejnym trafieniu Kostrzewskiego i celnie wykonanym rzucie wolnym Kirka Archibeque'a było 74:72 dla gospodarzy. Do końca pozostawało 15 sekund. W kolejnej akcji gości piłka trafiła do Johnny'ego Dee, a rzadko rzucający tego dnia Amerykanin trafił za 3 punkty. Turów miał jeszcze sześć sekund na odwrócenie losów spotkania, ale w ostatniej akcji pomylił się Archibeque i zespół ze Starogardu Gdańskiego mógł świętować jednopunktowe zwycięstwo.

PGE Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański 74:75 (19:28, 20:13, 15:19, 20:15)

PGE Turów: Kostrzewski 25, Tatum 13, Dillon 12, Archibeque 11, Novak 10, Marek 2, Szymański 1, Gospodarek 0.

Polpharma: Hicks 24, Flieger 18, Diduszko 16, Paliukenas 5, Mirković 5, Dee 5, Szymański 2, Długosz 0.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.