Ślęza i MKS stawiają pierwszy krok w ćwierćfinale MP
Pewnie swój mecz wygrała Ślęza Wrocław, której rywalizacja z Pszczółką AZS UMCS Lublin zapowiadała się najciekawiej spośród wszystkich ćwierćfinałowych par. Wrocławianki rozegrały bardzo dobry mecz, kapitalnie grała Sharnee Zoll i w pewnych momentach meczu przewaga wrocławianek wynosiła nawet 16 oczek.
Ślęza wygrała 72:61, a wspomniana już Zoll na swoim koncie zapisała 17 punktów, 9 asyst, 7 przechwytów będąc bez wątpienia główną autorką takiego sukcesu.
Po stronie Pszczółki zabrakło dobrej gry Leah Metcalf. Rozgrywająca zespołu z Lublina zapisała w swoich statystykach zaledwie 6 punktów (3/10 z gry) i 1 asystę.
Ślęza Wrocław - Pszczółka AZS UMCS Lublin 72:61 (22:15, 15:13, 21:17, 14:16)
Ślęza: Zoll 17, Linkeviciene 9, Kaczmarczyk 9, Śnieżek 9, Sulciute 7, Leciejewska 7, Shegog 6, Krężel 6, Kastanek 2.
Pszczółka AZS UMCS: Dorogobuzowa 16, Owczarzak 15, Player 10, Mingo 8, Metcalf 6, Jujka 4, Szumełda-Krzycka 2, Makowska 0.
Problemów z odniesieniem zwycięstwa nie miała również ekipa MKS Polkowice. Podopieczne Wadima Czeczuro w drugiej kwarcie pozwoliły rywalkom na zdobycie zaledwie 5 punktów i w tym fragmencie meczu zbudowały bezpieczną przewagę. Polkowiczanki dobiły swoje rywalki w ostatnich minutach wygrywając ostatecznie 64:47.
Gdyniankom z pewnością zabrakło dobrej gry Ashley Shields. Amerykańska snajperka chybiła we wszystkich pięciu próbach rzutów z gry. Szwankowała również skuteczność z dystansu, bowiem wykorzystały tylko 3 z 20 prób.
Po stronie MKS-u najskuteczniejsza okazała się była zawodniczka ekipy z Trójmiasta Angelika Stankiewicz, autorka 15 oczek.
MKS Polkowice - Basket 90 Gdynia 64:47 (19:18, 14:5, 14:12, 17:12)
MKS: Stankiewicz 15, Michael 11 (10 zb), Skobel 9, Greene 8 (10 zb), Schmdit 6, Majewska 5, Gala 2, Nowacka 2, Diaz 0, Kaczmarska 0.
Basket 90: Kotnis 10, Johnson 8, Skerović 8, Podgóna 5, Suknarowska 5, Jakubiuk 3, Shields 2, Malone 2, Rembiszewska 2, Troina 0, Bibrzycka 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.