Przedświąteczne porażki dolnośląskich koszykarzy w ekstraklasie
O sporym pechu mogą mówić zwłaszcza zgorzelczanie, którzy w Szczecinie prowadzili przez prawie pół godziny. W pewnym momencie przewaga wicemistrzów Polski wynosiła już 17 punktów. Wszystko runęło w ostatniej kwarcie, przegranej przez gości aż 22:35. Zgorzelczan pogrążył Michał Nowakowski, który w decydujących fragmentach ostatniej odsłony dwukrotnie trafił za trzy punkty, a wygraną Wilków przypieczętował po skutecznie wykonanych rzutach wolnych Brandon Brown.
W ekipie Piotra Ignatowicza z dobrej strony po raz kolejny pokazał się Daniel Dillon, autor 18 punktów, 10 asyst i sześciu zbiórek. Po przegranej w Szczecinie Turów wciąż nie może być pewny udziału w fazie play-off.
Wilki Morskie Szczecin - PGE Turów Zgorzelec 94:93 (23:24, 22:26, 14:21, 35:22)
Wilki: Gaines 22, Kikowski 17, Majewski 14, Nowakowski 11, Robinson 9, Leończyk 8, Brown 7, Aiken 6, Nikolić 0, Galdikas 0.
Turów: Archibeque 21, Dillon 18, Novak 17, Tatum 15, Dylewicz 10, Kostrzewski 10, Krestinin 2, Karolak 0.
Śląsk poza krótkim fragmentem w trzeciej kwarcie nie nawiązał równorzędnej walki w Dąbrowie Górniczej. Wrocławianie od samego początku musieli gonić dobrze dysponowany rzutowo zespół MKS. Tuż przed gospodarze prowadzili różnicą blisko 20 punktów (33:14).
Dwie trójki Michała Jankowskiego dały nadzieję przyjezdnym, którzy po przerwie jeszcze mocniej wzięli się za odrabianie strat. Wrocławianom udało się zmniejszyć dystans do trzech oczek, ale przeciwnicy nie dali sobie odebrać inicjatywy. Dzięki brylującemu pod koszem duetowi Pasalić - Williams oraz rzutom z dystansu Piotra Pamuły, MKS znów odskoczył wrocławianom i już do końca kontrolował wynik.
MKS Dąbrowa Górnicza - WKS Śląsk Wrocław 76:61 (26:14, 18:20, 16:18, 16:9)
MKS: Pasalić 22, Williams 18, Pamuła 13, Broadus 11, Dziemba 8, Mavra 2, Szymański 2, Wieczorek 0, Zmarlak 0, Szczypiński 0.
Śląsk: Ikovlev 15, Kowalenko 14, Jankowski 13, Jarmakowicz 6, Chanas 4, Krakowczyk 4, N.Kulon 3, Pruefer 2, Han 0, M.Kulon 0, Jakubiak 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.