45 000 000 oraz 740 000 to liczby ESK
Największym wydarzeniem była oczywiście ceremonia otwarcia w której wzięło udział 120 tysięcy ludzi. Jest też sukces promocyjny - w ciągu 3 miesięcy na całym świecie ukazało się ponad 7 tysięcy publikacji o Wrocławia i ESK. Tego typu reklama kosztowałaby miasto około 44 mln złotych wylicza Jakub Mazur z biura ESK.
45 mln złotych Wrocław musiałby wydać na reklamę, którą osiągnięto publikacjami na temat Europejskiej Stolicy Kultury. I to na całym świecie - w ciągu 3 pierwszych miesięcy ESK ukazało się ponad 7 tysięcy artykułów. A to dopiero początek - całoroczna fiesta we Wrocławiu to 400 projektów i 1000 wydarzeń kulturalnych. Punktem kulminacyjnym lata będzie Flow - performance w okolicach świeżo wyremontowanego Bulwaru Dunikowskiego. Krzysztof Maj, szef ESK uchyla rąbka tajemnicy. Wydarzenie będzie opowiadało o XX wiecznej historii Wrocławia.
A co się nie udało do tej pory? W czasie ceremonii otwarcia zabrakło prądu - winowajcą okazała się kochająca kable kuna. W zamian ludzie kultury wzięli pod swoją opiekę... całe stado kun we wrocławskim zoo.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.