„Chytry” plan Komisarz Hübner? (Felieton polityczny)
Układający listy do Europarlamentu premier Tusk może się mocno po eurowyborach zdziwić. Znana socjalistyczna komisarz Danuta Hübner, która przez całą swoją kadencję dawała wielokrotnie wyraz swoich politycznych lewicowych sympatii i korzeni, po eurowyborach wygranych z listy konserwatystów (PO zasiada w grupie konserwatystów w Parlamencie Europejskim) może pójść za głosem ulokowanego po lewej stronie serca i... zasiąść w naszej socjalistycznej grupie PES, z którą ją wszyscy w Europie kojarzą.
Byłby to psikus dla konserwatystów, a my mielibyśmy jednego posła więcej i to za PO-wskie pieniądze!
Pozostaje pytanie: dlaczego pani Komisarz przyjęła ofertę PO?
Moim zdaniem istnieją dwa przypuszczenia:
1. Może podobnie jak Włodzimierz Cimoszewicz rozczarowała się, ponieważ liczyła na wspólną silną listę lewicy, takie rozmowy były przecież prowadzone...
2. Może oglądając nasze sondaże obawiała się, że siła rodzinnej SLD-owskiej lewicy jej nie wystarczy i wolała jednak pewniaka z PO w Warszawie?
Trudno bowiem wyobrazić sobie inny scenariusz. Europa już kojarzy socjalistyczną Komisarz Hübner i myślę, że osoba jej pozycji nie ryzykowałaby, bez “chytrego” planu, utraty politycznej wiarygodności. Cieszący się szacunkiem europejscy Komisarze zwykle nie robią podobnych wolt, choroba “chorągiewek” to domena posłów...
Lidia Geringer de Oedenberg :-)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.