Kurier spalił kilkaset przesyłek

Ponad pół tysiąca niedostarczonych przesyłek, kilkaset spalonych i uszkodzonych listów zabezpieczyli dzierżoniowscy policjanci. Funkcjonariusze znaleźli je w lesie i w mieszkaniu byłego kuriera. Mężczyzna został zatrzymany niedaleko ogniska niszczonej korespondencji, która za jego sprawą nie trafiła do adresatów. Policjanci w dalszym ciągu wyjaśniają okoliczności tej sprawy i docierają do kolejnych pokrzywdzonych.

Dzierżoniowscy policjanci w trakcie patrolu udali się na kontrolę w okolice zbiornika wodnego pomiędzy miejscowościami Uciechów i Dobrocin. Tam przy drodze, zobaczyli zaparkowany samochód BMW, obok którego rozpalone było ognisko. Kiedy funkcjonariusze podeszli bliżej spostrzegli, że w ognisku znajduje się korespondencja adresowana do różnych osób. Obok tego miejsca znajdował się jutowy worek. Tam został zatrzymany 20-letni mieszkaniec Dzierżoniowa, który potwierdził, że to on rozpalił ognisko.

Policjanci wyjaśniając wszystkie okoliczności tej sprawy potwierdzili, że mężczyzna był pracownikiem jednej z firm kurierskich, z której został zwolniony przed około 2 tygodniami. Kurier postanowił pozbyć się korespondencji, której nie zdążył dostarczyć adresatom. W większości były to listy oraz przesyłki bankowe. Przeprowadzone czynności wykazały, że zatrzymany zdążył spalić ponad 300 różnych przesyłek. Dodatkowo funkcjonariusze przeszukując jego miejsce zamieszkania zabezpieczyli 574 sztuki korespondencji adresowanej do różnych odbiorców.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Dzierżoniowie.