Tirreno-Adriatico: Kwiatkowski trzeci; ucieczka Michajłowa
Po odwołanym, niedzielnym etapie w poniedziałek kolarze mieli do pokonania 210 kilometrów płaskiego odcinka z metą w Cepagatti w Abruzji. Van Avermaet najszybciej finiszował z małej grupy wyprzedzając Petera Sagana ze Słowacji; Michał Kwiatkowski przyjechał 2 sek. za zwycięzcą, a kolejne miejsce zajął dotychczasowy lider, Zdenek Stybar z Czech, który stracił do Belga 4 sekundy.
Po raz drugi w tegorocznym Tirreno-Adriatico bardzo aktywny na trasie był Nikołaj Michajłow z CCC Sprandi Polkowice. Bułgar znów znalazł się w ucieczce dnia. Michajłow zaatakował tuż po starcie i jechał na czele razem z piątką innych kolarzy. Na 60. kilometrze uciekinierzy odnotowali największą tego dnia przewagę – 6 minut. Peleton nie miał jednak zamiaru długo czekać z pogonią i śmiałkowie zostali doścignięci 25 kilometrów przed końcem etapu.
Tuż przed metą doszło do kraksy w peletonie, w której ucierpiał m.in. Michele Scarponi. Zawodnicy CCC Sprandi Polkowice zdołali uniknąć wypadku. Najszybsi „pomarańczowi” zostali sklasyfikowani w piątej „10”, a najwyżej był Davide Rebellin. Włoch zajął 44. miejsce.
W klasyfikacji łącznej Van Avermaet ma 7 sekund przewagi nad Stybarem i 8 nad Saganem; Kwiatkowski awansował z 16. na 9. miejsce i traci do Belga 31 sekund. Rebellin jest 25., a najlepszy z polskich zawodników CCC - Leszek Pluciński zajmuje 60. lokatę.
We wtorek ostatni etap wyścigu Tirreno-Adriatico - jazda indywidualna na czas w na dystansie 10 kilometrów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.