Spotkanie trzeciego stopnia na Śnieżce? Nie, to "Widmo Brockenu"
Otoczony świetlistą glorią cień to nic innego jak tzw. Widmo Brockenu, o którym mówi się też "mamidło górskie". Właśnie w górach to zjawisko optyczne występuje najczęściej. Gdy obserwator (fotograf) znalazł się na linii między słońcem a mgłą, położona poniżej wspomniana mgła pełni rolę specyficznego ekranu.
Wszystko jako pierwszy opisał luterański pastor, Johann Esaias Silberschlag. Stało się to w 1780 roku, a nazwa zjawiska pochodzi od szczytu Brocken w górach Harz (Dolna Saksonia, Saksonia-Anhalt i Turyngia), gdzie zostało obserwowane.
Wśród taterników istnieje przesąd mówiący, że człowiek, który zobaczył widmo Brockenu, umrze w górach. Wymyślił go w 1925 i spopularyzował Jan Alfred Szczepański. Ujrzenie zjawiska po raz trzeci „odczynia urok”, co więcej – szczęśliwiec może się czuć w górach bezpieczny po wsze czasy. [źródło: Wikipedia]
W internecie można znaleźć wiele filmów poświęconych temu zjawisku. Najwięcej pochodzi z Tatr, ponieważ widmo występuje przeważnie w wyższych partiach górskich:
Ale obserwacja może się zdarzyć także w innym miejscu:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.