Tragiczny wypadek w Świdnicy. Ciężko ranne dzieci (Posłuchaj)
Trójka dzieci poszkodowanych w wypadku jest po operacji. Pierwsze ma uraz jamy brzusznej, drugie biodra. W najcięższym stanie jest 12-letni chłopiec z urazami czaszki, który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala we Wrocławiu.
Na oddział ortopedii świdnickiego szpitala trafił też kierowca autokaru. 60-letni mężczyzna jest bardzo złym stanie psychicznym. W krótkiej rozmowie z personelem medycznym utrzymał wersję, że przejazd feralną trasa zasugerowała jedna z nauczycielek. Wiadomo jednak, że piętrowy Neoplan miał 3,70 metra wysokości, a przejazd pod wiaduktem zaledwie 2,90 metra.
Kierowca był trzeźwy, ale czy rzeczywiście podtrzyma swoje tłumaczenia, będzie wiadomo dopiero po wyrażeniu zgody przez lekarzy na przesłuchanie. Nastąpi to najprawdopodobniej dopiero po weekendzie.
Poprawia się stan najlżej rannych w katastrofie. W szpitalach w Świdnicy i we Wrocławiu pozostaje 15 osób, w tym większość to dzieci w wieku od 10 do 14 lat - uczniwoe Szkoły Podstawowej w Bystrzycy Górnej.
Posłuchaj pierwszych, wstrząsających opowieści ofiar wypadku (nagranie Radia Wrocław):
W autobusie jechało 45 dzieci i czworo dorosłych. Troje opiekunów zostało poważnie rannych. Kierowcy autokaru nic się nie stało. Jest w szoku. Wbrew wcześniejszym spekulacjom, autobusem kierował mężczyzna, a nie kobieta.
Według miejscowych drogowców powinien on znać dobrze trasę, ponieważ autobus był ze Świdnicy. Wszystko wskazuje na to, że jechał ze zbyt dużą prędkością.
Autokar wiózł wycieczkę szkoły podstawowej z Bystrzycy na spektakl do teatru.
W wypadku zerwana została połowa dachu autokaru. Jedna z opiekunek wypadła przez okno. Dzieci zostały przewiezione do świdnickiego szpitala Latawiec.
Zobacz jak wyglądał autokar po wypadku (wideo z YouTube):
A to druga relacja:
Życiu rannych dorosłych nie zagraża niebezpieczeństwo, ale ich stan jest poważny. Główne obrażenia to urazy głowy, złamania i otarcia.
Do ofiar wypadku wyleciały trzy śmigłowce - dwa z Zielonej Góry, jeden z Wrocławia. Jak relacjonował jeden ze słuchaczy Radia Wrocław, tuż po zdarzeniu dzieci były mocno zakrwawione.
Na miejsce wypadku pojechał wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. Posłuchaj, co opowiedział nam po wizycie w szpitalu Latawiec:
Opowiada dyrektor szpitala Jacek Domejko:
A to relacja jednego ze świadków, który poinformował Radio Wrocław:
Przyczyną wypadku mógł być błąd kierowcy. Mówi Monika Żmijewska, rzeczniczka świdnickiego starostwa powiatowego:
Autobus należał do przewoznika Adventure i od dawna współpracował ze szkołą. Kierowca jest w szoku. Jego postępowania nie rozumie Piotr Bizoń z wydziału komunikacji starostwa w Świdnicy, odpowiedzialny za oznakowanie dróg:
W szpitalu Latawiec był Janusz Waligóra, rzecznik prasowy gminy Świdnica. Oto jego gorąca relacja:
Opowiada Robert Korzeniowski z Biura Zarządzania Kryzysowego wojewody dolnośląskiego:
Mówi Dariusz Szymaniak, rzecznik prasowy świdnickiej straży pożarnej:
Numery telefonów do szpitala Latawiec w Świdnicy, pod którymi można uzyskać informacje o rannych w wypadku: (0 74) 85 17 100 oraz (074) 85 17 495
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.