Jechał tirem, miał 3 promile. Zdziwił się, że jest w Polsce, a nie w Holandii
Zaczęło się od zgłoszenia, które odebrał oficer dyżurny zgorzeleckiej komendy powiatowej. Chodziło o kierowcę samochodu ciężarowego, który - jak wynikało z informacji - wykonuje bardzo dziwne manewry na drodze. Natychmiast w rejon, gdzie miał się poruszać wskazany pojazd, skierowano drogówkę.
"Funkcjonariusze zlokalizowali ciężarówkę niedaleko Zgorzelca, w miejscowości Trójca. Już pierwsze słowa wypowiedziane po zatrzymaniu przez mężczyznę wskazywały na to, że jest on mocno pijany. Przede wszystkim najbardziej zdziwiony był faktem, że w Holandii pojazdy zatrzymują do kontroli polscy policjanci."
41-letni mężczyzna (mieszkaniec powiatu bolesławieckiego) nie mógł uwierzyć, że znajduje się w Polsce, a nie w Holandii.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi nawet kara pozbawienia wolności do lat 2, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka kara finansowa. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.