Awantura o działkę dla GOPR w Karpaczu
Grupa radnych z Karpacza przygotowuje wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej i unieważnienie uchwały o przekazaniu przez samorząd GOPR-owi działki przy ulicy Olimpijskiej. Chodzi o parking, na którym ma powstać nowa stacja ratunkowa GOPR. Jak mówi radny Grzegorz Kubik teren ten jest przeznaczony pod rozbudowę stacji narciarskiej Biały Jar i nie powinien być przekazywany nikomu, zwłaszcza że są inne działki w pobliżu. Radny ma też wątpliwości co do roli burmistrza w tym przekazaniu. Chodzi o to, że Radosław Jęcek też jest ratownikiem górskim:
Burmistrz Radosław Jęcek nie ma sobie nic do zarzucenia. Jak mówi nie trzeba nikogo przekonywać o konieczności wybudowania nowej stacji ratowniczej w Karpaczu, a jego powiązania z GOPR nie są tajemnicą, ani przeszkodą.
Naczelnik karkonoskich ratowników Sławomir Czubak przekonuje, że budowa stacji jest po prostu konieczna, bo w obecnej goprówce przy wyciągu nie ma nawet miejsca na pojazdy.
Radni Wiesław Czerniak i Grzegorz Kubik argumentują tymczasem, że można ratownikom przekazać inną działkę, np. pod Orlinkiem, która nie będzie budziła takich kontrowersji:
Radni szacują, że przekazana GOPR-owi działka o powierzchni 2 tysięcy metrów kwadratowych może być warta nawet kilka milionów złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.