OFICJALNIE: Mariusz Rumak trenerem Śląska Wrocław
AKTUALIZACJA 18:10
Śląsk Wrocław oficjalnie potwierdził, że nowym szkoleniowcem wrocławskiej drużyny został Mariusz Rumak. Zastąpił Romualda Szukiełowicza. Na jak długo nowy trener związał się ze Śląskiem? Nieoficjalnie mówi się o półtorarocznym kontrakcie.
Będzie także nowy sztab szkoleniowy:
Z dotychczasowych pomocników zwolnionego dziś Romualda Szukiełowicza w sztabie Mariusza Rumaka zostanie tylko Dariusz Sztylka. Posady stracili drugi trener – Zbigniew Mandziejewicz i trener bramkarzy – Janusz Jedynak.
Nowym drugim trenerem będzie Dariusz Dudek. Bramkarzy szkolił będzie Waldemar Grzanka.
14:40
Zakończyło się już spotkanie rady nadzorczej z trenerem Romualdem Szukiełowiczem. Kontrakt został rozwiązany.
"To była kolegialna decyzja wszystkich właścicieli" – powiedział Włodzimierz Patalas, przewodniczący Rady Nadzorczej Śląska Wrocław.
Do klubu przyjechał właśnie Mariusz Rumak. Trwają rozmowy z przedstawicielami klubu.
Więcej o zmianach w Śląsku Wrocław będziecie mogli posłuchać już dziś o 21.05 w specjalnym programie Radia Wrocław
Od rana czekamy już tylko na informację z klubu, że kontrakt Romualda Szukiełowicza został rozwiązany. Wtedy oficjalnie będzie można zaprezentować Mariusza Rumaka jako pierwszego trenera.
Będzie to czwarty trener Śląska w ciągu ostatnich czterech miesięcy. Sezon zaczynał Tadeusz Pawłowski, ale przed końcem roku został wysłany na urlop, a potem zwolniony. W jednym meczu zastąpił go Grzegorz Kowalski.
W grudniu kontrakt z wrocławskim klubem podpisał Romuald Szukiełowicz i zaczął rewelacyjnie. Wygrał dwa mecze do końca roku, a potem po zimowej przerwie otworzył wiosnę zwycięstwem nad Wisłą Kraków 1:0. Trzy zwycięstwa na początek pracy to by był najlepszy start trenera w historii występów Śląska w Ekstraklasie. Problem zaczął się już od następnego meczu. Wrocławianie przegrali na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 1:2, zremisowali u siebie z Górnikiem Zabrze 0:0 i w końcu w weekend przegrali derby z Zagłębiem Lubin 0:2. Teraz doszła jeszcze porażka w Gliwicach 0:1
Mariusz Rumak. 39-latek wcześniej jako pierwszy trener pracował tylko w dwóch klubach. Od 27 lutego 2012 roku prowadził Lecha Poznań. Do końca rozgrywek zdołał poprowadzić klub do czwartego miejsca w Ekstraklasie. Lech stracił punkt do trzeciej Legii Warszawa i cztery do ówczesnego mistrza - Śląska Wrocław.
Kiedy Rumak miał już okazję przepracować cały okres przygotowawczy i od pierwszej do ostatniej kolejki prowadzić piłkarzy, to dwukrotnie zajął drugie miejsce. Za każdym razem lepsza była Legia Warszawa.
To jednak nie klub ze stolicy, a rywale w pucharach byli prawdziwym przekleństwem młodego szkoleniowca. Pal licho porażkę w Pucharze Polski z Olimpią Grudziądz. Pierwszoligowiec w 1/16 finału pokonał wtedy Lecha 2:1. Największą bolączką była gra z zagranicznymi rywalami. Poznaniacy pod wodzą Rumaka odpadali w eliminacjach Ligi Europy. Przegrany dwumecz ze szwedzkim AIK Solna choć ciężki do zaakceptowania przeszedł bez większego echa. Potem było już tylko gorzej. Lech w kolejnej edycji odpadł z litewskim Żaligirisem Wilno, by w 2014 roku wprawić w osłupienie już nie tylko całą piłkarską Polskę, ale i Europę. Zespół prowadzony przez Mariusza Rumaka zakończył przygodę z pucharami po dwumeczu z islandzkim Stjarnan.
Kiedy działacze Lecha podziękowali trenerowi za współpracę ten nie pozostawał długo bezrobotny. Nie minął nawet miesiąc, a Rumak we wrześniu przejął Zawiszę Bydgoszcz. Teraz celem nie było jednak mistrzostwo, a utrzymanie. Mimo ambitnej postawy prowadzona przez niego drużyna spadła z ligi, tracąc do bezpiecznego miejsca zaledwie trzy punkty. Rumak pozostał jeszcze w klubie, ale na krótko. W wrześniu 2015 roku za porozumieniem stron odszedł z Zawiszy.
Teraz Rumak ma odczarować Śląsk. Kluczowe będą najbliższe cztery spotkania, bo po nich tabela zostanie podzielona na pół. Śląsk jest aktualnie na 15, przedostatnim miejscu.
Potencjalny nowy trener wrocławian może zadebiutować w piątek na wyjeździe przeciwko Koronie Kielce. Potem - jeśli faktycznie Rumak obejmie stanowisko - zaprezentuje się swoim kibicom w starciu z Ruchem Chorzów, by w 29 kolejce pojechać do Poznania, na spotkanie ze starymi znajomymi. Fazę zasadniczą Ekstraklasy, Śląsk zakończy rywalizacją z Cracovią.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.