Niezawodny Starzyński. Zagłębie wygrało z Lechią 1:0
W pierwszej połowie lepsze sytuacje mieli goście. W 16 minucie gola mógł strzelić Marco Paixao. Portugalczyk uderzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale udaną interwencją popisał się Martin Polacek. Akcja jednak wciąż trwałą i sprzed pola karnego próbował jeszcze Daniel Łukasik, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Blisko gola było także w końcówce pierwszej połowy. Z rzutu wolnego strzelał Milos Krasić, ale jego próba z 25 metrów nieznacznie minęła bramkę.
W pierwszej połowie Lechia miała przewagę nie tylko w groźnych akcjach, ale i posiadaniu piłki – 63 % do 37 %.
Pierwsza połowa za podwójną gardą, czekamy na dobrą zmianę w II połowie.
— EkstraStats (@EkstraStats) 1 marca 2016
Statystyki #ZAGLGD pic.twitter.com/aQZH3sD5tH
Po powrocie z szatni od mocnego uderzenia zaczęło Zagłębie. W 49 minucie Krzysztof Piątek przy okazji akcji lewym skrzydłem ściągnął na siebie dwóch obrońców. Taka sytuacja oznaczała, że niekryty jest wbiegający przed pole karne Filip Starzyński. Napastnik gospodarzy zagrał do swojego kolegi, a popularny „Figo” przejmując piłkę na 20 metrze uderzył od razu po przyjęciu. Efekt? Piłka po strzale Starzyńskiego wpadła do siatki między lewym słupkiem, a dłonią rzucającego się Łukasza Budziłka. Zagłębie – Lechia 1:0!
Zagłębie zdobyło wiosną 4 gole, w każdym bezpośredni udział miał Filip Starzyński (2 gole i 2 asysty) #ZAGLGD
— EkstraStats (@EkstraStats) 1 marca 2016
Gdańszczanie odpowiedzieli w okolicach 70 minuty. Najpierw strzał z ostrego konta Marco Paixao obronił Polacek. Portugalczyk znakomitą okazję miał także chwilę później, ale po dośrodkowaniu z prawej strony od Pawła Stolarskiego, napastnik gości nie potrafił z najbliższej odległości umieścić piłki w siatce.
Lubiński Figo robi różnicę, Zagłębie lepsze od Lechii.
— EkstraStats (@EkstraStats) 1 marca 2016
Statystyki #ZAGLGD pic.twitter.com/eoddFb3Xs4
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.