Wolność od dyskryminacji jest prawem podstawowym (Polityczny felieton)
Parlament Europejski przegłosował unijną dyrektywę zakazującą dyskryminacji ze względu na religię czy przekonania, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną.
Celem tej propozycji jest wypełnienie luk prawnych i zapewnienie ochrony przed dyskryminacją nie tylko w zakresie dostępu do zatrudnienia, ale także do towarów, czy usług, takich jak bankowość, mieszkalnictwo, edukacja, transport i opieka zdrowotna.
Dyrektywa wyznacza minimalne ramowe standardy zapewniające ochronę przed dyskryminacją, pozostawiając państwom członkowskim swobodę w zwiększaniu poziomu ochrony. Ponadto, przyznaje osobom poszkodowanym prawo do odszkodowania i jednoznacznie stwierdza, że państwa członkowskie mają obowiązek zwalczania dyskryminacji.
Wolność od dyskryminacji jest prawem podstawowym.
Tymczasem dyskryminacja ciągle stanowi problem w Europie. W badaniu przeprowadzonym przez Eurobarometr w 2008 roku - 15 proc. ankietowanych stwierdziło, że w poprzednim roku padło ofiarą dyskryminacji. Dyrektywa nie narusza świeckiego charakteru państwa czy systemu kształcenia. Nie wprowadza też zmian do podziału kompetencji między Unią Europejską a jej państwami członkowskimi, nie dotyczy również prawa małżeńskiego i rodzinnego.
Dyrektywa wyraźnie jednak nie spodobała się Konserwatystom, w tym polskim posłom z PO, PSL, PiS, LPR i Samoobrony, którzy wyciągnąwszy swoje "antyhomoseksualne" armaty - głosowali za jej odrzuceniem.
Dla kogoś, kto umie czytać, oczywistym jest - co wyraźnie podkreślono w tekście - że kwestie prawa małżeńskiego dalej leżą tylko w gestii krajów członkowskich, zatem na pewno w dokumencie nie przemycono np. nowych zapisow zezwalajacych na małżeństwa osób tej samej płci!
Szczerze powiedziawszy zdziwiłam się, że tacy posłowie jak: Buzek, Saryusz -Wolski czy Lewandowski nie zrozumieli treści tego niezwykle pro-obywatelskiego dokumentu i głosowali za jego odrzuceniem.
"Za" dyrektywą była moja grupa polityczna - Socjalistów oraz Zieloni, Liberałowie i Komuniści. W efekcie dokument przeszedł większością 363 głosów "za", przy 226 "przeciw".
Dyrektywa gwarantuje, że bez względu na to czy jesteś młody czy stary, kolorowy czy biały, niepełnosprawny, religijny, hetero czy homoseksualny - Europa będzie bronić twoich swobód. I tak trzymać.
Lidia Geringer de Oedenberg (europosłanka z SLD)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.