Szef-sadysta: bił, kopał, dźgał swoich pracowników
Karolina Łagowska |
Utworzono: 2009-04-07 18:13 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
(Fot. Wikipedia)
Gdy zatrzymała go policja, wyskoczył przez okno z komisariatu w Wołowie. Udało mu się uciec ze złamaną nogą. Został ponownie zatrzymany kilkanaście godzin później w jednym z wrocławskich szpitali.
Pracodawcą-katem jest Grzegorz Sz. z Wołowa. - Katował pracowników co najmniej od 2006 r. - mówi Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Posłuchaj (nagranie Radia Wrocław):
Do wrocławskiego sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie.
Dźwięki
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~czapka niewidka2009-04-08 08:13:13 z adresu IP: (79.187.xxx.xxx)
Odpowiedz
uciekł z komisariatu ?
zgłoś do moderacji
~Henryk 2009-04-07 18:54:57 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Na latarnię świnię