Słabe występy Polaków na zawodach Grand Prix judo w Duesseldorfie
Wrocławscy judocy do Niemiec jechali ze sporymi nadziejami. Ich forma ostatnio napawała optymizmem. Damian Szwarnowiecki (73 kg) oraz Łukasz Błach jednak nie mogą być zadowoleni z występów. Zawiódł Szwarnowiecki, który przegrał już w pierwszej rundzie z reprezentantem Mongolii Khadbaatarem Narankhuu.
Więcej pozytywów można się doszukać po startach Błacha. Najpierw wygrał przed czasem z Oussamą Hadjamem z Kataru, później w ten sam sposób okazał się lepszy od Hemubatu Erima z Chin. Niestety trzecią walkę - w 1/8 finału - przegrał z Gruzinem Giorgim Papunaszwilim. Na tatami zaprezentował się też Jakub Kubieniec. Wygrał z Włochem Antonio Ciano, a następnie przegrał przed czasem z Holendrem Frankiem de Witem.
Niezadowolona też Katarzyna Kłys (kat. 70 kg). Przegrała z Niemką Laruą Vargas Koch w drugiej rundzie turnieju. O zwycięstwie Niemki zadecydowały 2 kary shido na koncie Polki - Koch miała tylko jedną. W rankingu olimpijskim Międzynarodowej Federacji Judo Koch zajmuje pierwsze miejsce, a Kłys jest dwunasta.
W niedzielę w Duesseldorfie rywalizować będzie Maciej Sarnacki (+ 100 kg).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.