Ostatni klaps na planie filmu "Pokot". To adaptacja powieści Olgi Tokarczuk
Agnieszka Holland zakończyła zdjęcia do filmu „Pokot“. Ekranizacja powieści Olgi Tokarczuk pt. „Prowadź swój pług przez kości umarłych“ powstawała w trzech etapach – letnim, jesiennym i zimowym.
Od początku było wiadomo, że ostatni etap będzie dla ekipy dużym wyzwaniem. „Fizycznie będzie trudniej, ale w głowie jaśniej” – zapowiadała Agnieszka Holland. „Kręciliśmy nocą, temperatura spadała poniżej -15 °C, było bardzo dużo śniegu“ – wspomina wcielający się w rolę młodego informatyka Dyzia, Jakub Gierszał.
„Praca nad tą rolą była ogromnym wyzwaniem, na planie miałam zadania kaskaderskie i zdjęcia z dzikimi zwierzętami” – komentuje odtwórczyni głównej roli Agnieszka Mandat. Aktorka na prośbę reżyserki zrobiła kurs narciarstwa biegowego, a nawet nauczyła się rzeźbić.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Pokot" - Agnieszka Holland zakończyła pierwszy etap zdjęć
Mimo godzin spędzonych na mrozie, podwójnych lub potrójnych warstw puchowych okryć, śniegu, który utrudniał komunikację, niektórzy członkowie ekipy filmowej wspominają ten czas jako wyjątkowe przeżycie: „Było ciężko, ale miało to również swoje atuty. Nie wiem, czy miałbym szansę zachwycić się nocnym niebem w górach o tej porze roku” – mówi Jakub Gierszał.
"Pokot" - nowy film Agnieszki Holland będzie adaptacją powieści Olgi Tokarczuk, "Prowadź swój pług przez kości umarłych", opublikowanej w 2009 roku. Autorka książki jest również współautorką scenariusza.
Film to koprodukcja polsko-czesko-szwedzko-niemiecka. Powstawał między innymi w Międzygórzu, Bystrzycy, Nowej Rudzie i Berlinie. Obiekty filmowe, tak jak w powieści Olgi Tokarczuk usytuowane zostały na terenie Kotliny Kłodzkiej oraz przylegających do niej terenach czeskich. Obok dolnośląskich plenerów Kotliny w filmie wystąpią również związani z regionem aktorzy.
A co możemy przeczytać o scenariuszu?
"Emerytowana inżynierka Janina Duszejko, z zamiłowania astrolożka i wegetarianka, mieszka w małej sudeckiej wsi. Pewnej śnieżnej, zimowej nocy odnajduje ciało martwego sąsiada-kłusownika. Okoliczności śmierci mężczyzny są niezwykle tajemnicze. Jedyne ślady wokół jego domu to ślady saren… Z czasem pojawiają się kolejne zwłoki lokalnych osobistości. Wszyscy zabici byli myśliwymi. Duszejko widząc niemoc policji, prowadzi własne śledztwo, którego wyniki są złowieszcze: czy to myśliwi stali się zwierzyną?" (źródło: SF TOR)
Na ekranie zobaczymy również między innymi:
- Wiktora Zborowskiego,
- Borysa Szyca,
- Andrzeja Grabowskiego,
- Tomasza Kota,
- Katarzynę Herman,
- Mirosłava Krobota,
- a także Patrycję Volny.
Polska premiera nowej produkcji Studia Filmowego TOR zaplanowana jest na przyszły rok. Dystrybutorem filmu jest NEXT FILM.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.