Akcja Goprowców zakończona sukcesem, ale niewiele brakowało do tragedii

To nie był dobry dzień na wycieczki w góry. W Karkonoszach wiał huraganowy wiatr - momentami ponad 100km/h, widzialność była ograniczona, a szlaki turystyczne oblodzone. Mimo to grupa turystów postanowiła wybrać się w górne partie Śnieżki. Jak się później okazało nie zdawali sobie sprawy z panujących warunków, nie sprawdzili też prognozy pogody. Nie mieli ze sobą ani odpowiedniego obuwia, ani raków, ani kijków do stabilizacji. W pewnym momencie zdali sobie sprawę, że nie są w stanie ani podejść do góry, ani zejść z powrotem w dół. Jedna osoba upadła doznając urazu barku. Pozostali byli przemarznięci. Na pomoc ruszyli ratownicy GOPR. Wyposażyli grupę w brakujący sprzęt i asekurując pomogli zejść w bezpieczne miejsce.

Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego - jedna osoba doznała urazu barku, pozostali byli przemarznięci. Ta historia zakończyła się happy endem, ale ratownicy apelują o rozsądek i przede wszystkim przygotowanie się do takich wycieczek.