Skarby pod Ślężą? Poszukiwacz zabrał głos! [NOWOŚĆ]
Złotego pociągu na razie nie udało się odkryć, ale poszukiwacze skarbów nie ustają w swoich staraniach. Ta sama ekipa, która przekonywała do kopania w okolicach Wałbrzycha, zgłasza 5 nowych lokalizacji. Tym razem chodzi o działki w masywie Ślęży.
- Zgłoszenie obejmuje ścisłe otoczenie góry Ślęży i opiera się na relacjach świadków spisanych przez jednego z wieloletnich poszukiwaczy. Spodziewamy się potwierdzenia istnienia infrastruktury przemysłowej pozostawionej przez Trzecią Rzeszę w masywie góry Ślęża.Przekazy świadków mówią też o depozycie ukrytym w jednym z tych miejsc. Nasze działania mają potwierdzić lub wykluczyć te historie. Nasze zgłoszenie zostało prawnie zarejestrowane i potwierdzone, a dokonaliśmy go w obawie przed nielegalnymi próbami dostania się do tych obiektów o czym świadczą świeże ślady nielegalnych działań we wspomnianych miejscach - powiedział Piotr Koper Radiu Wrocław w rozmowie telefonicznej.
Wniosek trafił do starostwa powiatowego we Wrocławiu pod koniec ubiegłego roku, ale na razie poza opisaniem miejsc nic się nie wydarzyło. Jeden z poszukiwaczy, Piotr Koper tłumaczy, że zimowe warunki nie sprzyjały rozpoczynaniu jakichkolwiek prac, ale w planach jest przeprowadzenie badań precyzyjnie określonego terenu. Mają tam się znajdować zabytkowe przedmioty z II wojny światowej.
Wskazane działki należą do Lasów Państwowych. Na razie żadnych prac nikt tam nie prowadzi - potwierdza starosta Roman Potocki:
Na podstawie tego zgłoszenia starosta przygotował mapy na których precyzyjnie określono miejsca gdzie można spodziewać się wartościowych przedmiotów:
Na zdjęciu Piotr Koper. Fotografia z konferencji dotyczącej odkrycia "złotego pociągu"
CZYTAJCIE RÓWNIEŻ:
- Skarb z Wałbrzycha. Mamy zdjęcia! (04.02.2016 10:45)
- Pierwsze udowodnione odkrycie pod Wałbrzychem. 300-metrowa sztolnia!
- ZŁOTY POCIĄG: Będą kopać! Miasto daje zielone światło (POSŁUCHAJ)
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.