Szlagier dla szczypiornistek z Lubina. Selgros pokonany
Metraco Zagłębie Lubin wygrało z MKS-em Selgros Lublin 25:24 (14:13) w spotkaniu PGNiG Superligi Kobiet. Spotkanie było niezwykle emocjonujące i trzymało w napięciu do ostatnich sekund!
Pierwszą okazję do zdobycia bramki miały przyjezdne, ale na wysokości zadania stanęła Monika Wąż, która obroniła rzut karny. Chwilę później było 1:0, ale dla Zagłębia. Dwie kolejne bramki Joanny Drabik i Iwony Niedźwiedź dały przyjezdnym prowadzenie. Alesia Mihdaliova podwyższyła na 3:1. Po bramce Agnieszki Koceli na 4:1 o czas poprosiła Bożena Karkut. Swoją drugą bramkę miedziowe zdobyły dopiero w 12.minucie, za sprawą Sanji Premović. Chwilę później Ekaterinę Dzukevą pokonała Żana Marić i lubinianki złapały kontakt. Chwilę później o czas poprosiła Sabina Włodek, wówczas mieliśmy już remis po 4. Od tej chwili mecz się wyrównał i zespoły walczyły bramka za bramkę. Na trafienie ekipy z Lubelszczyzny, odpowiadały miedziowe, które rzucały również, grając w osłabieniu. W 22.minucie podopieczne Bożeny Karkut odzyskały prowadzenie, kiedy kontrę miedziowych pewnie wykorzystała Mariola Wiertelak. Kolejne rzuty zawodniczek Selgrosu zatrzymywała Monika Wąż, która kolejny raz notowała dobry występ między słupkami lubińskiej bramki. Pierwsza, bardzo wyrównana połowa zakończyła się wynikiem 14:13 dla gospodyń, co zwiastowało niemałe emocje po przerwie. Podobnie jak na początku meczu, tak i w ostatnich sekundach rzut karny obroniła Monika Wąż.
Pół minuty po wznowieniu gry do remisu doprowadziła Alesia Mihdaliova, a kilkadziesiąt sekund później Marta Gęga dała swojej drużynie prowadzenie. I znów byliśmy świadkami wymiany ciosów i bardzo wyrównanego spotkania. Na parkiecie oglądaliśmy zacięty mecz i bramkarski popis Moniki Wąż, dzięki której miedziowe w dużej mierze „trzymały” wynik. Na tablicy najczęściej widniał remis, a drużyny czekały na okazję, aby wypracować sobie wyraźniejszą przewagę. Więcej okazji ku temu miały przyjezdne, ale na ich drodze stawała znakomita Monika Wąż. Wynik wciąż oscylował w okolicach remisu, tak naprawdę zespołom nie udawało się odskoczyć nawet na dwie bramki. Upływający czas i wynik bliski remisu, zwiastował niesamowite emocje w końcówce i tak też było. Pięćdziesiąt sekund przed końcem piłkę do bramki Selgrosu wkręciła Sanja Premović i było 25:24. O czas poprosiła Sabina Włodek, aby przekazać swojej drużynie wskazówki na rzut, który dawałby remis. Dziewięć sekund przed końcem Selgros miał rzut wolny, ale nie oddały nawet rzutu. Taniec radości po końcowej syrenie w ekipie miedziowych nie miał końca!
MVP meczu: Monika Wąż (Zagłębie)
Metraco Zagłębie Lubin – MKS Selgros Lublin 25:24 (14:13)
Zagłębie: Wąż, Chojnacka – Robótka, Załęczna 6, Obrusiewicz 4, Konofał, Paluch , Premović 6, Wiertelak 1, Walczak , Marić 6, Jochymek, Milojević 2.
MKS: Dżukeva, Gawlik – Bijan , Niedźwiedź 8, Kocela 3, Rola , Gęga 3, Repelewska 1, Kozimur 1, Drabik 2, Mihdaliowa 4, Skrzyniarz, Charzyńska 2, Szarawaga.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.