Derby po przerwie. Szczypiorniści Zagłębia grają ze Śląskiem
W pierwszej rundzie obecnego sezonu podopieczni Pawła Nocha w stolicy Dolnego Śląska rozegrali najsłabszy mecz w rozgrywkach. Sprawa zwycięstwa rozstrzygnęła się już do przerwy, kiedy było 19:9. Ostatecznie mecz zakończył się przegraną miedziowych 21:31.
Od tego momentu sporo się zmieniło, szczególnie jeszcze chodzi o skład Śląska. Klub ma problemy kadrowo-organizacyjne. Po odejściu Michała Adamuszka i graczy z Serbii, Bartosz Wróblewski wraz z Bartłomiejem Koprowskim właściwie nie mają zmienników. Na prawym rozegraniu z konieczności występuje prawoskrzydłowy Rafał Krupa. Reprezentant kraju Jakub Łucak dwoi się i troi na skrzydle, ale w pojedynkę wiele nie jest w stanie zdziałać.
Śląsk pomimo ogromnych problemów na pewno tanio skóry nie sprzeda. Nie zmienia to jednak faktu, że lubinianie są zdecydowanym faworytem i każdy inny wynik jak wysokie zwycięstwo Zagłębia będzie niespodzianką. Ostatnie zwycięstwo miedziowi zanotowali 20 listopada, wygrywając z Pogonią w Szczecinie. Ostatni punkt przed przerwą Zagłębie zdobyło również na wyjeździe po remisie w Puławach z miejscowymi Azotami. Wrocławianie ostatnio cieszyli się ze zwycięstwa 3 października, kiedy pokonali... właśnie Zagłębie. Od tamtej pory Śląsk zanotował 11 kolejnych porażek.
Początek meczu Zagłębie - Śląsk o 15.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.