Kierpce czy ciupagi – czyli popularne pamiątki (nie)karkonoskie
Kierpce, góralskie ciupagi czy podhalańskie sery są oferowane jako pamiątki z Karkonoszy. Są też oczywiście rzeźby Liczyrzepy, ale lokalnych pamiątek jest niewiele. - Nieśmiało pojawiają się pamiątki wzorowane na przedwojennych, do niedawna będące tabu w związku z niemieckim pochodzeniem - mówi Katarzyna Szafrańska, etnograf z Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze:
Generalnie jednak wśród karkonoskich pamiątek dominuje góralszczyzna. Dzieje się tak choć Karkonosze nie mają nic wspólnego z podhalańskimi góralami - mówi Katarzyna Szafrańska:
Przed II wojną światową najchętniej kupowanymi pamiątkami z Karkonoszy były kartki pocztowe produkowane m.in. w renomowanych zakładach w Kowarach, figurki Ducha Gór, czy lekarstwa od karkonoskich laborantów w specjalnych fiolkach lub pudełkach. Popularnością cieszyły się też m.in. karkonoskie likiery. Niektóre z tych tradycji są powoli odtwarzane. Odbywają się też konkursy na nowe pamiątki. Na razie oprócz drewnianych rzeźb Ducha Gór trudno jednak znaleźć rzeczy wyłącznie lokalne. Łatwiej idzie tworzenie nowych i odtwarzanie dawnych tradycji kulinarnych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.