Zakatarzone konie na wrocławskich Partynicach
Kichają i mają temperaturę - kilkanaście koni z toru wyścigów konnych na wrocławskich Partynicach zachorowało. Jak mówią zarządzający obiektem teraz sytuacja jest już opanowana, ale rzeczywiście w najgorszym momencie 16 z 40 koni rekreacyjnych miało problemy.
Trzeba było odwoływać niektóre zajęcia, bo w tym czasie zwierzęta były izolowane i musiały odpoczywać. Jak mówi menadżer toru Jarosław Zalewski choroba koni nie jest niczym nadzwyczajnym, przeziębiają się tak samo jak ludzie. Mają katar, kichają i kaszlą, tylko wydają nieco inne odgłosy. Według menedżera powodem obecnych kłopotów jest niesprzyjająca, zmienna pogoda. Konie stoją w boksach i zarażają się od siebie nawzajem. Wszystkie zwierzęta są obowiązkowo szczepione na grypę, więc nie powinno dojść do większych powikłań.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.