Kogo popiera prezydent Wrocławia (Komentarz)
Rafał Dutkiewicz twierdzi, że nie włącza się w polityczne walki ale wskazuje dobrych kandydatów dla miasta. (Posłuchaj):
W ubiegłym tygodniu prezydent Wrocławia poparł Ryszarda Legutkę z PiS. Jak mówi, to już koniec listy jego kandydatów. A pytany o wsparcie dla jedynki Platformy Obywatelskiej Jacka Protasiewicza odpowiada krótko: - Nie będzie takiego poparcia.
Komentuje Katarzyna Górowicz, prw.pl
Od kilkunastu lat obserwuję naszą scenę polityczną. O ile ta tzw. centralna polityka bywa łatwiejsza do rozszyfrowania, nie rzadko wpisuje się w starą zasadę "jeśli nie wiadomo o co chodzi to być może chodzi o pieniądze" (patrz. ostatnie występy byłego prezydenta Lecha Wałęsy na zjeździe eurosceptycznej Libertas), o tyle lokalna polityka staje się dla mnie coraz większą zagadką.
Najpierw wydawało mi się, że PO próbuje "wepchcąć" prezydenta Dutkiewicza w objęcia PiS i w ten sposób zaszkodzić jego politycznej reputacji. Ale strasząc braćmi Kaczyńskimi PO zachowuje się trochę jak dwulatek: tupie, krzyczy i nie wie co ma zrobić.
Teraz prezydent próbuje się stać prezydentem wszystkich wrocławian. Wmanewrował się w dość dziwaczne "popieranie". Każdego byle nie Protasiewicza.
I mnie - wyborcę - nie przekonują ani opowieści o tym ile to poszczególni kandydaci mogą zrobić dla Wrocławia w PE (bo mogą niewiele), nie wierzę też do końca w szczerość tych zapewnień. Dlaczego? Bo oddać można tylko jeden głos.
A kandydatom życzę udanej kampanii i więcej inwencji. Bo aby wygrać trzeba grać, nie wystarczy wizyta w ratuszu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.