Masowe zatrucie w zakładzie produkującym poduszki powietrzne
Elżbieta Osowicz |
Utworzono: 2016-01-12 11:44 | Zmodyfikowano: 2016-01-12 11:45
fot. Jeepmtl/Wikimedia Commons/CC
To jeszcze będzie wyjaśniane, ale jak mówią strażacy, ze wstępnych ustaleń wynika, że ktoś z pracowników pomyłkowo wlał do akumulatorów wózków widłowch glikol zamiast wody destylowanej. Doszło do reakcji i w zakładzie pojawiły się szkodliwe opary.
Na miejsce przyjechało też pogotowie. Dolegliwości: wymioty, nudności, zawroty głowy zgłaszało ponad 30 osób. 26 z nich zostało przewiezionych do szpitali: w Oławie i dwóch wrocławskich na Stabłowicach i przy Borowskiej.
Jak mówi Radiu Wrocław szef stacji pogotowia w Oławie Ryszard Szymanowski, życie poszkodowanych nie było zagrożone. Większość z nich dziś zostanie wypisanych do domu. Niewykluczone, ze kilka zostanie na obserwacji.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~PIP2016-01-12 13:58:44 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)
Odpowiedz
Czy to był Polski zakład?
zgłoś do moderacji
~sluchacz2016-01-12 14:18:08 z adresu IP: (141.0.xxx.xxx)
A są jeszcze takie, w branży samochodowej to napewno jakaś zagraniczna firma.
Zobacz także