Euro 2012 - jeśli Wrocław nie da rady, to Berlin pomoże?
Niemcy są w stanie w razie problemów z odprawą na Strachowicach przejąć część lotów. Listy intencyjny w tej sprawie dostał wojewoda dolnośląski.
Wrocław ma problem z lotniskiem i tego nie ma co ukrywać. Zwłaszcza, że wciąż nie ma rozstrzygniętego przetargu na budowę terminalu, który ma pomoc w swobodnej odprawie kibiców. Wojewoda Rafał Jurkowlaniec, który jest również szefem dolnośląskiego komitetu Euro 2012 uzyskał deklarację pomocy. Wie też o niej minister sportu.
Czy to pomoże Wrocławiowi w znalezieniu się w szczęśliwym finale, czyli wśród miast gospodarzy mistrzostw? Być może, w sumie podróż autem czy autobusem z Berlina na Dolny Śląsk to jakieś trzy godziny. Lepsza zatem taka wiadomość, niż wiadomość o kłopotach z przetargiem, która dotrze do UEFA. Dziś miały zostać ujawnione oferty ws. rozbudowy lotniska, ale termin został przesunięty na 11 maja.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.