Opiekun słoni zatrzymany za... oszustwo i włamanie
36-latek wpadł w Legnicy, bo policjanci postanowili skontrolować wybieg dla zwierząt, którymi się zajmował. - Rozstawione w centrum miasta ogrodzenie, z którego powstawał wybieg dla słoni był wątłej konstrukcji, jak na tak duże zwierzęta - opowiadają funkcjonariusze.
Opiekun wyjaśniał co prawda, że siatka jest podpinana do tak zwanego „elektrycznego pastucha". Policjanci uznali jednak, że urządzenie działa w obie strony i zwiedzający okolice cyrku też mogą zostać porażeni prądem. Przy okazji kontroli funkcjonariusze postanowili sprawdzić też opiekuna.
Okazało się, że 36-letni mężczyzna od pięciu lat poszukiwany jest przez kilka sądów i prokuratur w całym kraju. - Nie ma stałego miejsca zamieszkania - wybrał życie w drodze myśląc, że w ten sposób uda mu się uniknąć kary - mówią policjanci.
Poszukiwany był między innymi za: oszustwo, włamanie, podrobienie dokumentów, posługiwanie się dokumentem innej osoby.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.