Igrzyska bez Polek i bez Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty
W piątkowych meczach półfinałowych Rosja zagra z Turcją, a Włochy z Holandią. Do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro awansuje zwycięzca turnieju. Druga i trzecia drużyna zagrają w interkontynentalnych eliminacjach, które na przełomie maja i czerwca odbędą się w Japonii.
Polskie siatkarki nie wykorzystały szansy. Pomimo dwóch porażek (z Rosją i Belgią), Biało-czerwone nadal dzierżyły los we własnych rękach. Polkom znacząco pomogły rosyjskie siatkarki, które ograły Belgijki 3:0. Przy tym wyniku siatkarkom Jacka Nawrockiego do awansu do półfinału kwalifikacji olimpijskich wystarczyło zwycięstwo 3:0 lub 3:1 z Włoszkami.
Biało-czerwone rozpoczęły bojaźliwie, jakby sparaliżowane stawką pojedynku. Co prawda ryzykowały w zagrywce, a Katarzyna Skowrońska-Dolata z Impelu Wrocław nie wstrzymywała ręki w trudnych sytuacjach, ale na Włoszki było to za mało. Zwłaszcza, że Polki popełniły mnóstwo niewymuszonych błędów.
Gra Biało-czerwonych posypała się w połowie pierwszego seta, kiedy to Włoszki wzmocniły serwis i wyszły na prowadzenie 18:10. Podobnie było w drugiej partii gdy rywalki już prowadziły 12:7. Nasze zanotowały jednak świetny zryw. Od stanu 17:11 dla Włoszek biało-czerwone doprowadziły do wyniku 23:22. Na więcej naszych kadrowiczek nie było stać. Marzenia o Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro prysnęły niczym bańka mydlana.
W kolejnych partiach Polki walczyły już tylko o honor. Dzielnie bo doprowadziły do piątego seta. O swoim istnieniu przypomniała wtedy Egonu, która razem z Valentiną Diouf uratowała półfinał dla Italii.
Polska - Włochy 2:3 (18:25, 22:25, 25:22, 25:19, 13:15)
Polska: Werblińska (10), Bełcik (5), Polańska (1), Pycia (9), Jagieło (10), Skowrońska-Dolata (4), Maj-Erwardt (libero) oraz Kurnikowska, Efimienko (6), Tomsia (16), Ganszczyk, Krzos (libero).
Włochy: Guiggi (13), Orro (3), Del Core (9), Diouf (17), Egonu (23), Danesi (11), Sansonna (libero) oraz De Gennaro, Centoni (1), Ferretti, Bosetti.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.