Śmierć dwóch bezdomnych: Policja czeka na wyniki sekcji zwłok
Ciężkie chwile dla bezdomnych - dzisiejsza noc na Dolnym Śląsku będzie jeszcze mroźna, choć nie tak bardzo jak ta z niedzieli na poniedziałek, kiedy słupki rtęci spadły do kilkunastu kresek poniżej zera. Niska temperatura mogła być przyczyną śmierci 56-letniego mężczyzny w Kłodzku. Jak mówi Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej komendy policji na ratunek było za późno.
- Otrzymaliśmy informację, że pod blokiem przy ulicy Malczewskiego w Kłodzku leży mężczyzna. Wysłane zostały służby ratownicze. Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon. Najprawdopodobniej przyczyną zgonu było wychłodzenie organizmu, ale stuprocentową pewność będziemy mieli dopiero po sekcji zwłok - tłumaczy Zaporowski:
Podobnie niejasna jest śmierć bezdomnego 41-latka z Głogowa, który od dłuższego czasu nocował w nieogrzewanej przyczepie kempingowej. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon, jednak przyczyną mógł być ogólny stan zdrowia mężczyzny.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.