Słowa do duszy (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)

Gazeta Wrocławska cytuje Breslauer Zeitung z grudnia roku 1931. Pisano wówczas: "Nie pozwól sobie na świętowanie tylko zewnętrznego piękna Bożego Narodzenia, słuchaj słów, które trafią do Twojej duszy". Minęły 84 lata, wchodzę w internetowy portal wPolityce i tam cytowana jest Beata Szydło, która wczoraj udzieliła wywiadu Telewizji Republika. Jako najważniejszą myśl z tego wywiadu, portal wyciągnął do tytułu takie zdanie pani premier: "Kończy się państwo, które dzieliło Polaków". Tuż obok znajduję takie myśli: "KOD, czyli ochoczy chłopi pańszczyźniani" - to Łukasz Warzecha. "Biegają w tłumie ogłupiałych ludzi reporterzy zupełnie bez granic wstydu i przyzwoitości. Panie odpuść im, bo nie wiedzą co czynią. Oświeć ich Gwiazdo Betlejemska" - to spostrzeżenia Stefana Truszczyńskiego.

Wspomniany wywiad premier Beaty Szydło dla Telewizji Republika to chyba część większej ofensywy medialnej rządu. W niedzielę rozmawiał z nią kanał TVN 24, wczoraj do Moniki Olejnik pofatygował się wicepremier Piotr Gliński. Z przebiegu rozmowy wynikało, że rzeczywiście to była fatyga. Braku przyjemności w tej dyspucie Piotr Gliński nie ukrywał. Także wczoraj w Polsat News planami ekonomicznymi rządu dzielił się wicepremier Mateusz Morawiecki. Mocna reprezentacja. Pani premier podkreśla, że Sejm musi procedować bezzwłocznie i bez ględzenia, bo dużo jest do naprawy. Daje do zrozumienia, że opozycja, na czele z gnuśną Platformą po prostu nie nadąża. Tempo jest istotnie szybkie. Rząd PO i PSL potrzebował aż ośmiu lat, aby mieć te niskie notowania, które rząd Beaty Szydło ma już po 40 dniach. Mam na myśli opublikowany sondaż CBOS.

Należy się jednak nowej władzy także komplement nie ironiczny. Rzeczpospolita pisze o wielkich ułatwieniach i ulgach dla naszych rodaków zza granicy, posiadających Kartę Polaka. Szybciej otrzymają obywatelstwo, nie będą płacić haraczu przy składaniu wniosków. Wstyd Platformo, że nie znalazłaś na to czasu. podobnie jak na ustawę medialną, podobnie jak na tyle ważnych spraw!

Rzepa pisze dzisiaj o metodzie ocieplania wizerunku polityka przy pomocy zwierząt. To czasem nie skutkuje, bo suka Saba niekoniecznie zaszczepiła nam uwielbienie dla Ludwika Dorna. A pamiętają Państwo Kacperka Piotra Dudy? Co ciekawe, medialnej kariery nie robi ulubienica prezydenta Andrzeja Dudy - Fredzia. Tylko ten KOD (przez "D") znowu czepia się kota przez "t". "Kociarze przepraszają za Jarka" - to jeden z sobotnich transparentów, cytowany przez Rzeczpospolitą. Skoro jesteśmy przy zwierzętach... Gazeta Wyborcza pyta: "Czy kupiłbyś w sklepie żywego kurczaka i zabrał do domu, by mu uciąć głowę? No to dlaczego robisz to karpiowi?" Publikacja nosi tytuł: "Świąteczne dręczeni karpi". Żeby tylko karpi...

W miniony piątek do Warszawy zostali zaproszeni na firmową wigilię dyrektorzy Agencji Mienia Wojskowego i Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Ze wszystkich terenowych oddziałów. Złożono im życzenia a z opłatkiem wręczono dymisje. W tym samym czasie do ich oddziałów wkroczyła żandarmeria wojskowa i opieczętowała biura. Czy aby nie zapomnieli Państwo co pisał 84 lata temu Breslauer Zeitung? Na wszelki wypadek przypomnę: "Nie pozwól sobie na świętowanie tylko zewnętrznego piękna Bożego Narodzenia, słuchaj słów, które trafią do Twojej duszy".

Do usłyszenia się z Państwem...