Powalczą z Góralami o wyjście ze strefy spadkowej
Przed dzisiejszym meczem Śląsk z 19 punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Podbeskidzie jest przedostatnie i ma dwa punkty więcej od wrocławian. Tyle samo w dorobku ma, zajmujący ostatnią bezpieczną lokatę w ekstraklasie, Górnik Zabrze.
Pozycja w tabeli determinuje cele obu zespołów przed dzisiejszym meczem w Bielsku-Białej. Śląsk i Podbeskidzie walczą przede wszystkim o to, by zimową przerwę spędzić nad strefą spadkową. - Punkty są tu mniej ważne, wszak za chwilę będziemy je dzielić przez dwa - przypomina trener Śląska Romuald Szukiełowicz:
W poprzedniej kolejce Śląsk zakończył passę 11 spotkań bez wygranej, pokonując Górnika Łęczna. Potem jednak przyszła wstydliwa porażka u siebie z 1-ligowym Zawiszą Bydgoszcz i pożegnanie z Pucharem Polski. - W naszej sytuacji trzeba więcej pracować, a mniej gadać - stwierdza pomocnik Śląsk Tomasz Hołota:
Rywale wrocławian także mają swoje problemy. W pięciu ostatnich meczach Podbeskidzie nie odniosło zwycięstwa, a do tego podopieczni Roberta Podolińskiego pozostają jedyną drużyną, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze meczu u siebie.
Dla wrocławian będzie to już druga tej jesieni wizyta pod Klimczokiem. Pod koniec września Śląsk pokonał Podbeskidzie w 1/8 finału Pucharu Polski 1:0. Znacznie gorzej wyglądają statystyki ligowych występów ekipy z Dolnego Śląska w Bielsku-Białej. Wrocławianie nie wygrali żadnego z 8 meczów o punkty na stadionie Podbeskidzia.
Dzisiejszy mecz z udziałem drużyn zamykających tabelę ekstraklasy rozpocznie się o godz. 18.00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.