80-latka spędziła 8 godzin w karetce pogotowia. Czy tak musiało być? (Posłuchaj)
8 godzin w karetce pogotowia - na adres Reakcji24 napisał do nas słuchacz Radia Wrocław, który opowiedział nam, jak pogotowie woziło jego matkę od szpitala do szpitala. Blisko 80-letnia kobieta przewróciła się w domu i już nie mogła wstać.
Ratownicy uznali, że musi trafić na oddział. Tu jednak zaczęły się schody, ambulans krążył po mieście i dopiero w trzecim szpitalu udało się znaleźć wolne łóżko:
Ratownicy rozkładają ręce, jak mówią: szpitale dwa razy dziennie podają informacje o wolnych miejscach, jednak zwykle są one nieaktualne. Lecznice tłumaczą, że są oblężone.
Anna Szulc z urzędu wojewódzkiego tłumaczy, że system będzie działał sprawniej, kiedy szpitale będą składać na bieżąco raporty o wolnych miejscach:
Ten system ma w pełni działać w pierwszym kwartale przyszłego roku. Na razie dane podawane przez placówki najczęściej są nieaktualne. Zastępca dyrektora wrocławskiego pogotowia Andrzej Czyrek liczy na większą aktywność nowego wojewody dolnośląskiego:
Jak mówią ratownicy, w regionie małopolskim, każdy przypadek przetrzymania karetki przed szpitalem powyżej 15 minut jest zgłaszany do wojewody i rozliczany.
Posłuchaj Reakcji24:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.