Podpalacz z Dzierżoniowa trafił już do aresztu

Do zdarzenia doszło 7 grudnia przed godziną 23. Dyżurny dzierżoniowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze na klatce schodowej w jednym z bloków. Ustalono, że na wysokości parteru oraz czwartego piętra została rozlana łatwopalna substancja, a następnie podpalona przez nieznaną osobę. W wyniku pożaru zostały nadpalone drzwi od kilku mieszkań oraz ściana klatki schodowej. 

Tej samej nocy funkcjonariusze otrzymali informację o identycznym pożarze na klatce w bloku na innym osiedlu. Na miejscu policjanci zobaczyli benzynę, rozlaną od parteru do drugiego piętra. Na wyższych piętrach tej klatki wydobywał się gęsty dym. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, która ugasiła pożar oraz przewietrzyła klatkę.

Policjanci na postawie zebranego materiału, niedługo po drugim zdarzeniu, zatrzymali 25-letniego mężczyznę. Miał on na ręce oraz kostce świeże ślady po oparzeniu. Zatrzymany trafił do aresztu.

25-latkowi grozi teraz kara nawet do 10 lat więzienia.