Ta ostatnia niedziela. Piłkarze ręczni Śląska podejmą Stal
To ostatni mecz Śląska w tym roku. Pisząc przewrotnie - "i dobrze". I zawodnikom i kibicom, a przede wszystkim działaczom bardzo przyda się przerwa w rozrywkach superligi. Kolejne spotkanie wrocławianie, oby już w nowym składzie, rozegrają za niespełna dwa miesiące.
O ile na początku sezonu podopieczni Piotra Przybeckiego prezentowali dobry poziom i odnieśli nawet zwycięstwo na mieleckim parkiecie, o tyle obecnie borykają się jeszcze z większymi problemami niż Stal. W ostatnim czasie z klubem postanowili się pożegnać m.in. najlepszy strzelec - Igor Żabić i Michał Adamuszek. Odeszli też dwaj inni zawodnicy zza granicy.
Od tego momentu Śląsk zupełnie nie radzi sobie na ligowych parkietach. Przegrywa wysoko mecz za meczem. Tu jednak absolutnie nie można mieć pretensji do trenera i zawodników. Grają na tyle na ile starcza im sił.
PGE Stal Mielec mimo przegranych wydaje się, że z meczu na mecz gra coraz lepiej. Biało-niebiescy potrafili postawić się w ostatnim czasie w Hali Legionów Mistrzowi Polski, by następnie napsuć sporo krwi MMTS Kwidzyn. Środowy mecz z Puławami potwierdził tylko, że podopieczni Tadeusza Jednoroga są w bardzo dobrej dyspozycji i mimo osłabień spowodowanych kontuzjami Damiana Kostrzewy, Michała Krygowskiego, Michała Obiały i Pawła Wilka niewiele brakowało by puławianie wrócili z Mielca na tarczy.
Faworytem dzisiejszego meczu jest Stal. Początek spotkania w hali AWF przy Paderewskiego o 20:00.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.