Trzebnica: Pracownicy szpitala chcą rozmów ostatniej szansy
Komitet Protestacyjny pracowników szpitala w Trzebnicy apeluje do radnych powiatu i polityków o podjęcie rozmów „ostatniej szansy”.
Autorzy piszą, że dotychczas mimo manifestacji i nadzwyczajnej sesji, nie zapadły żadne skuteczne decyzje dotyczące ratowania zadłużonego szpitala. Jak czytamy w apelu opublikowanym na stronie internetowej placówki "składane deklaracje, oświadczenia czy podejmowane uchwały to tylko mydlenie ludziom oczu". Ze względu na paraliż decyzyjny we władzach powiatu trzebnickiego apelujemy, aby wrogie sobie osoby i ugrupowania polityczne „zakopały dla ratowania szpitala topór wojenny” i przystąpiły do rozmów ostatniej szansy - napisano w komunikacie.
Komitet protestacyjny opublikował szczegółowe zasady prowadzenia negocjacji. Lista uczestników tych rozmów miała być gotowa do godziny 15, ale jak mówi przewodniczący komitetu Henryk Szymański szczegóły są jeszcze dyskutowane.
Protestujący podkreślają, że przygotowywane zaostrzenie protestu nie dotknie w żadnym stopniu pacjentów. Rozważana jest między innymi okupacja budynku starostwa.
Szpital jest zadłużony na ponad 30 milionów złotych, bez wsparcia finansowego w styczniu nie będzie miał na leczenie ani na wypłaty.
Czytaj też: Załoga trzebnickiego szpitala chce zarządu komisarycznego
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.