Dziękuję, panie prezydencie! (Przegląd prasy)

Jest naprawdę dobra wiadomość. Polscy marynarze porwani przez nigeryjskich piratów z pokładu statku "Szafir" zostali uwolnieni. Wczoraj podczas specjalnej konferencji prasowej premier Beata Szydło poinformowała, że marynarze niedługo wrócą do swoich rodzin. To jest bardzo konkretny sukces rządu i osobiście ministra Waszczykowskiego. Jest pilna potrzeba podobnych sukcesów w innych dziedzinach. Chyba najbardziej w ochronie zdrowia.

Dostałem dziś terenowe wydania Gazety Wrocławskiej a tam, na pierwszych stronach szpitalna rozpacz. Panorama Świdnicka na czołowej stronie informuje, że "Pacjentki świdnickiej ginekologii muszą korzystać z brudnego czajnika". A szpital - słynny Latawiec - jest dość młody... Panorama Kłodzka. Też strona pierwsza: "Janusz Możny nie został przyjęty do szpitala w Polanicy - Zdroju. Z krwiakiem na mózgu!" Przyjęli go w Opolu. Gazeta Sycowska - tamtejsza interna będzie zamknięta, bo nie ma kontraktu NFZ. Lekarze z Sycowa zostali oddelegowani do Oleśnicy. Do tego dochodzi opisywany przez dzisiejszą prasę symboliczny pogrzeb upadającego szpitala w Trzebnicy. Na pogrzebie było dwóch starostów z jednego starostwa. Ten z PO, zgodnie z obecnymi tendencjami został wygwizdany, ten z PiS powiedział, że protest został nakręcony przez ludzi z PO i PSL (cytuję za Gazetą Wrocławską).

Skoro o trzebnickim pogrzebie mowa, to zauważmy znicze we Wrocławiu. Wrocławianie zapalają lampki przy bramie tryumfalnej, która zastąpiła dawne wejście do Zaułka Solnego. Lampki symbolizują pochówek dobrego smaku architektonicznego. To było miejsce zaniedbane, cicha przystań obszczymurków i trzeba było coś z tym zrobić. To co zrobiono budzi zdziwieni i powszechną krytykę. Obecna brama pasuje jak pięść do nosa. W Gazecie Wrocław Beata Maciejewska zauważa, że byłoby dobrze, gdyby projekty dotyczące zmian w tak ważnych miejscach wcześniej publicznie pokazywać. Pisze autorka: "Jedyną zaletą bramy Zaułka Solnego jest to, że działa jak dopalacz. Niby taka nijaka, ale podnosi wrocławianom ciśnienie. I o to chodzi, żeby nam się chciało chcieć pilnować interesów naszego miasta" - konkluduje redaktor Maciejewska.

Czytelników Gazety Wrocławskiej wita na pierwszej stronie wielkimi literami pytanie: "Prezydent złamał obietnicę daną Polakom z Donbasu?" Już popadłem we frustrację, bo dzisiejsza Gazeta Wyborcza też jest antyprezydencka i nazywa Andrzeja Dudę prezydentem prezesa. Ale zajrzałem w tekst w Gazecie Wrocławskiej i okazuje się, ze zarzut dotyczy prezydenta Rafała Dutkiewicza. Co za ulga, dziękuję panie prezydencie, że to pan.

Do usłyszenia się z Państwem...