Wygrana za trzy punkty w Bielsku. Świetna gra Impelek

Impel wygrywa sporo ale zazwyczaj 3:2. Forma zespołu z Wrocławia systematycznie rośnie. W meczu w Bielsku BKS tylko momentami był w stanie nawiązać wyrównaną walkę.

Tym razem siatkarki ze stolicy Dolnego Śląska rozpoczęły niezwykle skutecznie w bloku. Gospodynie miały trudności z przebiciem się na połowę Impelu. Aluprof był też bezsilny wobec dyspozycji Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty, która punktowała nawet z najtrudniejszych pozycji. Pierwszego seta zakończył udany atak ze środka Agnieszki Kąkolewskiej i Impel wygrał 25:19.

W drugim secie gra gospodyń wyglądała już dużo lepiej. Dyspozycja BKS pozwoliła na wypracowanie małej przewagi. Szczególnie dobrze spisywała się Natalia Bamber-Laskowska. W końcówce wrocławiankom udało się doprowadzić do wyrównania, jednak ostatecznie w grze na przewagi poległy 26:28.

Impel szybko wrócił na właściwe tory. Ciężko wskazać jeden element, który we wrocławskim zespole był decydujący. Przyjezdne dobrze funkcjonowały jako zespół i to było kluczowe. Swoje robiła Katarzyna Skowrońska-Dolata ale też dużo jakości dały inne zawodniczki. Poskutkowało. Impel wygrał seta 25:17.

Czwarta odsłona okazała się formalnością. BKS próbował nawiązać wyrównaną walkę ale brakowało siatkarskich argumentów. Wypracowana przewaga wrocławianek okazała się na tyle bezpieczna, że pozwoliła na spokojne kontrolowanie przebiegu meczu. Ostatecznie Impel wygrał seta 25:18 i mecz 3:1.

Był to ostatni mecz pierwszej rundy. Po jedenastu spotkaniach na końce Impelu 9 wygranych. Na razie wrocławianki zajmują trzecie miejsce w tabeli.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław 1:3 (19:25, 28:26, 17:25, 18:25)

BKS: Castiglione, Mucha, Moskwa, Bamber-Laskowska, Horka, Lis, Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Strózik, Radosova, Trojan, Pasznik.

Impel: Radecka, Hildebrand, Ptak, Skowrońska-Dolata, Costagrande, Kąkolewska, Durr (libero) oraz Sikorska, Kaczor, Kossanyiova, Piśla.

MVP: Katarzyna Skowrońska-Dolata.