To była największa tragedia powojennego górnictwa
Fot. Thomas Imgrund/www.mining-europe.de
Dzisiaj mija dokładnie trzydzieści lat od największej tragedii powojennego górnictwa. 22 grudnia 1985 roku w wybuchu metanu w kopalni „Wałbrzych” zginęło osiemnastu górników. Pracowali oni prawie siedemset metrów pod ziemią.
Wałbrzych nie zapomniał o ofiarach. O godzinie 7:00 odprawiona została msza święta w Kościele Świętych Aniołów Stróżów. Natomiast o godzinie 15:10, czyli w godzinę katastrofy, przed tablicą pamiątkową na cmentarzu przy ulicy Moniuszki zostały zapalone znicze ku czci poległych górników.
Dla nich to była ostatnia szychta. W wałbrzyskich i noworudzkich kopalniach od czasów wojny zginęło łącznie ponad tysiąc osób. I choć wydobycia już nie ma, to pamięć o ofiarach wciąż jest żywa. Wracamy do niej w dzisiejszym reportażu Radia Wrocław. Wracamy, bo to właśnie w tym miesiącu mija trzydziesta rocznica największej tragedii wałbrzyskiego górnictwa. Mówi Edward Kuzio, były kierownik drużyny ratowniczej.
Fotografie archiwalne: Thomas Imgrund, zdjęcia współczesne: Michał Wyszowski
W 1985 roku w wybuchu metanu w kopalni „Wałbrzych” zginęło osiemnastu górników. Pracowali oni prawie siedemset metrów pod ziemią. Jako jeden z pierwszych na miejsce tragedii dotarł ratownik Tadeusz Trawnicki.
Katastrofa wstrząsnęła Wałbrzychem i do dziś wzbudza bardzo wiele emocji.
Posłuchaj całego reportażu Michała Wyszowskiego:
Lista ofiar katastrofy z 22 grudnia 1985 roku (źródło: Wikipedia):
- Jan Bielicki (38 lat)
- Władysław Bancewicz (18 lat)
- Józef Czertarski (26 lat)
- Zygmunt Garnkowski (28 lat)
- Bogusław Haręża (21 lat)
- Janusz Juda (40 lat)
- Andrzej Kratiuk (28 lat)
- Henryk Mazurkiewicz (42 lata)
- Artur Mićko (19 lat)
- Zdzisław Siergiej (26 lat)
- Paweł Słomski (23 lata)
- Ryszard Szreiter (34 lata)
- Ryszard Sądzyński (23 lata)
- Zygmunt Słowikowski (39 lat)
- Mirosław Sznajder (27 lat)
- Roman Staśkiewicz (18 lat)
- Tadeusz Wowk (24 lata)
- Jacek Wiśniewski (21 lat)
Reportaż poświęcony jest pamięci wszystkich górników, którzy zginęli w kopalniach Wałbrzycha oraz Nowej Rudy.
Komentarze (31)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Art2023-04-02 23:44:06 z adresu IP: (193.28.xxx.xxx)
Odpowiedz
Paweł to mój wujek. Miałem wtedy 3 latka, niewiele pamiętam. Ale właśnie po śmierci jego Mamy przeglądam dokumenty po nim i trafiłem na ten artykuł. Ciocia nie doszła do siebie aż do końca. Okropna tragedia, był wtedy prawie 2 razy młodszy niż ja teraz jestem.
zgłoś do moderacji
~Emeryt2020-01-29 13:32:49 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
Pawel Slomski kolega z TG tragicznie zakonczyl zycie .Ja w tym dniu przyjmowalem sie do pracy na Chrobry .Bardzo trudno mi bylo sie zdecydowac odnosnie zatrudnienia .Jednak zdecydowalem sie na prace po ziemia.pracowalem na Chrobrym do zamkniecia szybu.Emerytury doczekalem sie w ZG Lubin .Przepracowalem szczesliwie 30 lat pod ziemia.Tragedia z85r.sprawila ze prace pod ziemia traktowalem z ogromnym szacunkiem .Nigdy nie zapomne Pawla.
~jerzy2015-12-10 12:14:32 z adresu IP: (83.15.xxx.xxx)
A kopalnia Silesia?
~Turek2015-12-09 22:26:13 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Moja cała rodzina pochodzi z Wałbrzycha ojciec i brat św.pamięci pracowali na Wiktorii, wyjechała moja rodzina na Śląsk za pracą jak zamykali kopalnie w Wałbrzychu a ja mam 36lat i też pracuje na jednej ze Śląskich kopalń.
Szczęść Boże Braci Górniczej
~Tylko pytam2015-12-08 21:34:27 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Na jakim szybie wydarzyła się ta tragedia?,- na Chrobrym, czy na Mieszku.
~karioka2015-12-04 22:49:12 z adresu IP: (82.145.xxx.xxx)
młode chłopaki :( żal :(
~aga2015-12-04 20:29:26 z adresu IP: (188.96.xxx.xxx)
Oamietam Zginal wtedy ojciec mojej szkolnej kolezanki
~Guliwer2015-12-04 07:42:52 z adresu IP: (46.171.xxx.xxx)
Cześć ich pamięci. Byłem w tą niedzielę na szychcie # 7 jakieś dwa kilometry od wybuchu, brałem udział w akcji ratowniczej, to straszna tragedia jak rodzice muszą pochować 18-to letniego syna, który osieraca 5-cio miesięczne dziecko, który przyjechał z zielonogórskiego zarobić pieniądze na utrzymanie rodziny. Masakra dlatego nie można zapomnieć o wszystkich górnikach którzy stracili życie i zdrowie w kopalniach Polski. Szczęść Boże górniczej braci.
~o_Onufry2015-12-12 16:37:24 z adresu IP: (159.205.xxx.xxx)
Szczęść Boże? Przynajmniej nie wypisujcie takich bzdur. Czas już z tym religijnym obłędem skończyć. mamy XXI wiek. 2000 lat ogłupia Kościół gawiedź jakimiś bóstwami i aniołkami od stróżowania. Efektów jak widać- nie widać.
~były górnik2015-12-10 11:36:01 z adresu IP: (62.29.xxx.xxx)
ś.p. górnik, o którym piszesz rzeczywiście pochodził z zielonogórskiego, ale nie miał 18 tylko 23 lata. Na KWK Wałbrzych odrabiał wojsko pracując na kopalni jako elektryk. Zginął 22 grudnia 1985 r. a trzy dni później miał brać ślub. Jego przyszła żona była w ciąży
~monia2015-12-04 01:12:28 z adresu IP: (84.10.xxx.xxx)
pamietam jak ten osiemnastolatek podrzucałl mnie do góry, tą jego grzywke i swetr w paski..............
~POLAK2015-12-03 20:44:45 z adresu IP: (93.175.xxx.xxx)
Mafia z PO chciała rozwiązać całkowicie górnictwo. Na szczęście wygrał PiS
~Rob362015-12-22 07:50:45 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Jakiś ty tepy debil jesteś
~Kaloryfer2015-12-04 14:28:13 z adresu IP: (62.97.xxx.xxx)
Kopalnie są nierentowne więc należy je zamykać oraz inwestować w energie odnawialne.
~Rambo 2015-12-03 23:02:59 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Ty pojebie a Pan minister finansów z PiS-u co zapowiedział że będzie zamykał nie rentowne kopalnie. Masz jakieś pytanie debilu jeszcze
~mafia2015-12-03 19:45:43 z adresu IP: (83.26.xxx.xxx)
jestem jednym z tych co przeżyli piekło pod pod ziemią [20.10 1990r-oddz.G-08 kop. Victoria szyb Witold]. Pozdrawiam wszystkich gwarków
~yes2015-12-03 19:30:02 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
Do dzis pamietam jezdzace na sygnale karetki pogotowia. To bylo w dniu moich urodzin. Na szybie "Barbara" tez zginelo sporo gornikow.
~emeryt312015-12-03 18:14:56 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
W Nowej Rudzie na szybie Piast też zginęło 18 górników. 7.09.1976r. W ścianie w pokł. 410/2 na poz. 412. Wyrzut dwutlenku węgla i skał.
~Ewa2015-12-04 20:27:21 z adresu IP: (78.10.xxx.xxx)
Witam,w 1995 zginęło dwóch górników na antracycie.,jeden z nick miał 27 lat i dwoje małych dzieci.Pamiętajmy o nich. Szkoda tylko że krótko po tragedii wypięli się wszyscy na ich dzieci i żony.
~pancio2015-12-03 17:58:13 z adresu IP: (87.206.xxx.xxx)
Średnia wieku tych chłopaków to około 20lat.Mam syna w tym wieku.Mieli całe życie przed sobą.Cześć ich pamięci.
~Andrzej2015-12-03 17:14:25 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
Bolesław Brzuchacz . Bardzo piękne słowa tutaj wyklikałeś. To prawda , o wszystkich którzy zginęli w tamtym podziemnym piekle trzeba pamiętać . Pozdrawiam brać górniczą w dniu ich święta.
~Bolesław2015-12-07 07:43:21 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Pozdrawiam Ciebie pięknie
~świebodzice 20152015-12-03 16:07:24 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Tak wałbrzyszanie ciężko harowali pod ziemią aby inni mieli lepiej. Wałbrzych miasto zniszczone przez przemysł. Teraz wszyscy za to dobro szkalują Wałbrzych i mieszkańców. Wszyscy narzekają na Wałbrzych i mieszkańców, ale jak cały Dolny Śląsk żył z tego to było dobrze, teraz wszyscy się wypieli.
~Stef2017-12-06 19:57:02 z adresu IP: (94.254.xxx.xxx)
Mam nadzieję że jeszcze odnajduje się KWK Wałbrzych
~Janek2015-12-04 09:06:06 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Pracowali na siebie, a nie na innych. Zarobki górników za komuny były kilkukrotnie wyższe niż innych robotników. Ryzykowali życiem, ale mieli za to grubo płacone. Nikt nikogo nie zmuszał, pracy było pełno w całej Polsce.
~Kato2015-12-03 17:10:04 z adresu IP: (62.97.xxx.xxx)
Wałbrzych nie jest zniszczony przez przemysł, tylko przez wałbrzyszan.
Gdyby Niemcy tu byli, to by było nadal ładnie.
Polacy to taki naród, który niszczy wszystko.
~...2015-12-03 15:09:41 z adresu IP: (195.160.xxx.xxx)
Pamiętam jak wujek to przeżywał był w tym czasie sztygarem na kopalni
~Bolesław2015-12-03 13:58:38 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Wspomnienie-Brać górnicza [4.12.2014 r. ]
Z ilu kopalń tu w Wałbrzychu
Węgieł się wydobywało .
Thorez, Mieszko i Victoria
Ja na Chrobrym pracowałem
Ile zjazdów, tak wyjazdów
W codzienności dnia szarego
Windowałem w dół i w górę
W czasie szychty na Chrobrego
Ile węgla ukopałem
W pocie czoła fedrowałem
Ile ton przez ręce przeszło
Bez wypadku się obeszło
Ile trudu , ile znoju
W harcie ducha i z ochotą
Przekuwałem myśli w czyny
By wydobyć czarne złoto
Ile troski, wiele zmartwień
I pożegnań ostatnich było.
W sercu drogiej mojej żony
Gdy do pracy się śpieszyło
Dzień po dniu, rok po roku
Gonił pracę za dnia i o zmroku
Noc w podziemiach panowała
Lampa górnicza blask dawała
Gdy wspominam ciężką pracę
Jakim to był trud górniczy
Tym , którym szczęścia zabrakło
W dowód pamięci , zapalę znicze
Na mogiłach kwiaty składam
Chylę czoła braci górniczej
Byliśmy jak w jednej rodzinie
Pamięć o nich nie zaginie ..
Bolesław Brzuchacz
~Bolesław2015-12-05 10:24:37 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Dziękuje raz jeszcze, pozdrawiam
~Zygmunt2015-12-03 21:03:33 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Bolek - talent nie przemija. Pozdrowienia dla wszystkich górników.
~hUGO2015-12-03 08:42:50 z adresu IP: (88.199.xxx.xxx)
pamiętam , zaraz po tym wypadku przyjmowałem się na kopalnie do pracy , choć wszyscy mi odradzali .
Zobacz także
![„Żywioł" [REPORTAŻ]](http://www.radiowroclaw.pl/img/articles/144631/mini/1gCiikWsdI.jpg)
![Pozszywać życie [REPORTAŻ]](http://www.radiowroclaw.pl/img/articles/141469/mini/yaRGsQujpI.jpg)
