Oborniki Śląskie: Chcą nowej trasy i mają już projekt (SŁUCHAJ)

Chciałbym do pracy jeździć rowerem, niestety brak ścieżek rowerowych i ogromny ruch samochodowy stanowią zagrożenie dla życia rowerzystów. Niestety dojazd do domu z samej ulicy Obornickiej zają mi ostatnio 2 godziny 15 minut :( Tak się nie da żyć.

Gratulacje i podziękowania dla stowarzyszenia. Wszyscy, którzy mają do czynienia z ulicą Pełczyńską podzielają Wasze zdanie. Ja- nowy mieszkaniec Lipy Piotrowskiej liczę, że Nowa Trasa Obornicka się pojawi przed tym jak moje dzieci będą musiały jeździć do szkoły do centrum, to co dzieje się na ulicy Pełczyńskiej ciężko określić słowami- jeżeli chcecie się przekonać proponuje spacer wzdłuż tej ulicy np. z przystanku autobusowego do domu, czy osiedla. Cud, że tam jest tak mało wypadków.

342=jedna wąska droga, nierówna nawierzchnia, brak pobocza, brak chodników, brak ścieżek rowerowych, setki samochodów osobowych i ciężarowych, korki od granicy miasta do obwodnicy, popękane ściany, wieczny hałas, kurz i pył, wypadki, spóźnienia w pracy... i pan Michalak ma odwagę mówić, że nie będzie szybko zrealizowane? Mam nadzieję, że redakcja i deweloperzy pomogą w tej sprawie, ponieważ innej możliwości nie widzę.

do filip Proponuję Ci wybrać się na wycieczkę np. na Lipę Piotrowską - osiedle przez które przebiega 342 - wąska droga, bo ulica to za dużo powiedziane, przez którą przemieszczają się nie tylko samochody osobowe mieszkańców Lipy, Widawy, Świniar, ludzi z firm, które tu się znajdują oraz osób dojeżdżających z Obornik i innych miejscowości pod Wrocławiem, ale także ciężki tranzyt ciężarowy, bo AOW zbudowano przez wrocławskie osiedla, a nie poza miastem. Zapytaj ludzi mających tu domy, jak znoszą hałas samochodów ciężarowych tuż przy swoich oknach. Jeśli mamy mówić o polityce mobilności, to takie ulice jak Pełczyńska, czy Zajączkowska muszą służyć tylko lokalnemu transportowi, od samochodowego po rowerowy, pieszy i komunikację zbiorową. Teraz to jest niemożliwe, a niedługo 342 stanie całkowicie, bo nowych mieszkańców przybywa bardzo szybko. Tezy o większej liczbie korków po zbudowaniu nowej drogi będą słuszne po wyprowadzeniu tranzytu z wąskich osiedlowych ulic poza AOW.

Zbudujmy nową drogę, żeby w mieście było jeszcze więcej aut i korków? Nie ma takiej opcji.

No wiemy, Jurek, że szybko nie powstanie - widzimy jak budujesz obwodnicę Wrocławia

przeciez nie bedzie kolejnej perspektywy unijnej? tyle ile kasy michalak z dutkiewiczem stracili z UE to jest mała bania. Ile Poznan czy Krakow wzial na tramwaje a ile oni?

ani w tej ani w następnej