Chciał zamordować, bo nie mógł znieść rozstania

Sąd Okręgowy w Legnicy ogłosił dziś wyrok w sprawie psychopaty, który dwa lata temu wszedł do jednego biur w centrum miasta i siekierą zaatakował swoją byłą partnerkę. Zadał jej wiele ciosów, między innymi ostra krawędzią narzędzia w głowę. Kobieta ocaliła życie, ale z urazami będzie się musiała zmagać do końca życia. Sędziowie nie mieli wątpliwości, co do winy oskarżonego - ma on spędzić w więzieniu ćwierć wieku.

Prokurator Mariusz Kluczyński właśnie o taką karę wnioskował:

- Ten wyrok był bardzo odważny, surowy, ale to jest triumf sprawiedliwości. W przypadku tego oskarżonego izolacja jest właśnie tą przesłanką, która umożliwiła wydanie wyroku 25 lat pozbawienia wolności, albowiem celów resocjalizacyjnych, które zachodzą w przypadku niższych kar, nie dałoby się spełnić.

Oskarżony Tomasz P. będzie mógł ubiegać się o przedterminowe wyjście z więzienia dopiero po 20 latach. Oprócz tego musi zapłacić swojej ofierze 50 tysięcy złotych. Nie może się też zbliżać do poszkodowanej, ani do jej najbliższych. Wyrok nie jest prawomocny.