Złoty pociąg: Wspólne badania AGH Kraków oraz Discovery
Szukanie tak zwanego złotego pociągu z Wałbrzycha rozpoczęło się kilka dni temu. Na słynną już działkę przy 65. kilometrze wkroczyła ekipa pięciu osób w zielonych strojach. To autorzy zgłoszenia o pociągu, gmina pozwoliła im jeszcze raz sprawdzić teren.
Teraz kolej na zapowiadanych już naukowców z krakowskiej AGH i filmowców z Discovery Channel. Oto co Radio Wrocław usłyszało na ich konferencji:
- badania potrwają kilka dni z użyciem metod magnetycznych i grawimetrycznych
- naukowcy nie mają wątpliwości, że są w stanie stwierdzić, czy pociąg istnieje
- jedyną przeszkodą może być ukształtowanie geologiczne terenu
- na pewno - taka jest reguła badań naukowych - zastosują dwie metody
- nie jest wykluczone, że zastosują także georadar, bo takim sprzętem również dysponują
- problemem są przewody wysokiego napięcia, które przebiegają nad działką
- działka będzie m. in. skanowana laserem
- w badaniu weźmie udział 9 osób: profesorowie, doktoranci i studenci
- wyniki badań mają być znane co najmniej 3 tygodnie po ich zakończeniu i w pierwszej kolejności zostaną zaprezentowane miastu
- specjaliści z AGH nie chcą się odnosić do metod badawczych Piotra Kopra i Andreasa Richtera
O metodach mówi profesor Janusz Madej:
Podczas badań powstanie też film dokumentalny nakręcony przez Discovery. Szef stacji Olgierd Dobrzyński mówi, że film z Wałbrzycha zostanie pokazany na całym świecie:
Gmina nie ponosi kosztów przeprowadzenia badań. Ich cel jest jeden: potwierdzić lub zaprzeczyć hipotezie o tak zwanym złotym pociągu.
Przypomnijmy, że według samych odkrywców pociąg ukryty jest na głębokości 8 metrów. Koszt jego wydobycia oni sami szacują na nawet 2 mln zł.
POSŁUCHAJ: Rozpoczynają szukanie złotego pociągu
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.