Przysypany w biedaszybach
Jego życiu nic nie zagraża. Kopacz wydobywał węgiel w nielegalnym wyrobisku niedaleko stadionu. Towarzyszył mu kolega, który powiadomił policje i straz pożarną.
To pierwszy od wielu lat taki przypadek w wałbrzyskich biedaszybach. Mężczyzna trafił już pod opiekę lekarzy.
Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~SUM2010-05-23 20:18:16 z adresu IP: (82.143.xxx.xxx)
Odpowiedz
Może jeszcze więcej orlików nam wybuduje jaśnie rządzący HERR donek.
POLACY niech giną ,zmuszani do egzystencji.
zgłoś do moderacji