Nie na ślepo! (PORANNY PRZEGLĄD PRASY)
Zobaczyłem dzisiaj mapę rozbojów i kradzieży. Publikuje ją Rzeczpospolita. Najmniej bezpiecznie jest na Dolnym Śląsku. Przodujemy absolutnie. Jako jedyny region przekraczamy liczbę 3 tys. przestępstw na 100 tys. mieszkańców. Ale jest nadzieja na pozytywne zmiany i w tym względzie. Rafał Ziemkiewicz mówi Super Expressowi, że z gangsterami poradzi sobie Antoni Macierewicz. Po wczytaniu się jednak w tekst okazuje się, że Ziemkiewiczowi chodzi nie o zwykłą bandyterkę tylko o gangsterów politycznych. Kto to taki? Kto ich wyznacza?
W dzisiejszej prasie jest dużo spekulacji dotyczących składu rządu. Chyba te teksty wyszły spod piór osób, które układają w gazetach horoskopy. Siedzi ktoś taki i wymyśla od czapy. Moim zdaniem najciekawsze typowanie ma Dziennik Gazeta Prawna, tu bowiem szefem Narodowego Instytutu Programów Wychowania i Podręczników ma być profesor Ryszard Legutko, który we Wrocławiu zasłynął z przegranego procesu z młodzieżą, o której wyraził się bez szacunku.
Są już szczegóły głosowania. Podaje je Gazeta Wrocławska. Tylko tu znajdą państwo szczegółowy wykaz liczby głosów zdobytych przez wszystkich kandydatów z Dolnego Śląska. Rekordzistą okazał się senator Jarosław Obremski, na którego głos oddało ponad 89 tys. wyborców. Drugie miejsce zajął Jarosław Duda (ponad 83 tys.). Wśród kandydatów na posłów profesor Alicja Chybicka zgromadziła ponad 62 tys. głosów. Wyborcy ocenili jej autorytet dwukrotnie wyżej niż Jacka Protasiewicza.
A Gazeta Wyborcza swoje. Wczoraj pocieszała się tytułem "Pis wygrany, ale trochę słabszy" dziś jest w tym samym nastroju i ma na pierwszej stronie: "Sukces PiS, choć nie triumf". Ależ się zapętlili. Triumf, triumf. Wszystko na to wskazuje, PiS ma, co chciał. W tej samej Gazecie Wyborczej Aleksander Kwaśniewski mówi nawet, że czuć nastrój rewolucji. "Wyborcy PiS w miasteczkach i na wsi mają swój rewanż. Nie wobec Tuska czy Sikorskiego, ale wobec dyrektora szkoły, szefa szpitala, urzędnika. Teraz jest nasz czas, nasza kolej" - ocenia były prezydent. Mam nadzieję, że te nastroje, to - może nawet tsunami kadrowe - oszczędzi ludzi jednak mających dorobek zawodowy, wartościowych, choć niezależnych intelektualnie. Kochani - nie na ślepo! Spisane będą ich czyny i rozmowy. I ich, i nasze i wasze też.
Do usłyszenia się z Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.