Pociąg złoty czy pancerny? (PRZEGLĄD PRASY)
" Nie biorę udziału w życiu publicznym, nie mam telewizora. Dawkuję sobie wiedzę o świecie. Zbyt wiele bodźców powoduje, że przestajemy kontrolować własne decyzje i dajemy się prowadzić" - tak mówi Gazecie Wyborczej Jerzy Skolimowski - reżyser, którego film "11 minut" ubiega się o Oscara. Spryciarz! Ale dlaczego mówi to nam dopiero teraz, gdy promocyjno - reklamowy walec kampanijny przejechał się po nas wielokrotnie w te i wewte? Trudno jest zrzucić z siebie skutki oddziaływania na nas megaton bodźców i zabrać się do samooczyszczającej analizy. A tu dzisiaj, na finiszu, jeszcze dociskają kolanem, dorzucają rozgorączkowanym szarym komórkom emocjonalnego paliwa.
W ostatniej, ale dobrze zaplanowanej chwili, rzutem na taśmę, rzucono nieznane taśmy. Wśród rozmówców nieboszczyka Jana Kulczyka jest Krzysztof Kwiatkowski. Gadali o prywatyzacji Ciechu, choć rzecznik NIK zaprzecza, aby rozmawiali o prywatyzacji Ciechu. Jarosław Gowin skomentował: "zarzutu korupcji z tego zrobić się nie da, ale wstyd jest". Gazet, które mam na biurku, temat ten nie podniecił. Dwa razy wertowałem Rzeczpospolitą, ale bez skutku. Piszą o tym kolorówki i Gazeta Wrocławska.
Wspomniana Rzepa podkreśla, że "To ważne wybory". Naczelny Bogusław Chrabota prosi o rozwagę podczas głosowania. Cytuję: "Za pojęciem "zmiana" kryją się zarówno realne projekty reformy państwa i gospodarki, jak i demagogiczne hasła bez pokrycia". To jest bardzo delikatna próba pobudzenia u wyborców zachowań zdroworozsądkowych. W przypadku Gazety Wyborczej, mamy alarm, alert i ostrzeżenie w jednym. Adresowane w tym samym kierunku. Redakcja Gazety Wyborczej opublikowała na pierwszej stronie swoje stanowisko w sprawie wyborów. Cytat: " istotą niedzielnych wyborów nie jest zwykła zmiana, jak w stabilnych demokracjach, gdy opozycja zamienia się miejscami z władzą. I gdzie wszyscy szanują reguły gry. (...) Jeśli PiS zdobędzie pełnię władzy, narzuci dyktaturę większości. Bez liczenia się z prawami mniejszości, bez respektu dla ducha i litery prawa". Utrzymanych w podobnie alarmistycznym tonie publikacji w Wyborczej jest więcej. Monika Olejnik nawet pisze, że u bram stoi Attyla. Attyla był wodzem Hunów, określany jest mianem bicza Bożego. Ten siwiuteńki staruszek z dobrym serduszkiem dla kotów?
Piątkowe gazety jeszcze raz przedstawiają główne założenia programowe startujących w wyborach ugrupowań. W Tygodniku Wrocław i Gazecie Wrocławskiej znajdą państwo kompendium wiedzy o tutejszych kandydatach.
Gazeta Wrocławska ma też artykuł o zainteresowaniu kanału Discovery złotym pociągiem. Discovery chce wesprzeć badania terenu. A my, od poniedziałku zaczniemy się dowiadywać, czy zagłosowaliśmy na złoty pociąg, pancerny pociąg, czy na bajeczkę o nim.
Do usłyszenia się z "Państwem...
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.