Śląsk i koszykarscy kibice podziękowali Radosławowi Hyżemu
Podczas inauguracji TBL we Wrocławiu i meczu z mistrzem Polski Stelmetem Zielona Góra Radosław Hyży otrzymał od klubu pamiątkową koszulkę i podziękowania za lata kariery w trójkolorowych barwach. Otrzymał też wielkie brawa od kibiców, których był przez lata ulubieńcem.
Na pamiątkowej koszulce pojawiły się najważniejsze liczby Hyżego uzbierane podczas zawodniczej kariery w Śląsku. 262 mecze rozegrane w trójkolorowych barwach, 2310 zdobytych punktów i 3 medale mistrzostw Polski. Rzecz jasna nie zabrakło również "8", czyli numeru, z którym występował.
- Uroczystość była dla mnie bardzo miła, choć oczywiście czułem się trochę zestresowany. Grałem w Śląsku 9 lat, coś tam osiągnąłem, ale w porównaniu do wielu wspaniałych koszykarzy tego klubu, to jestem "ogórkiem" - mówi Radosław Hyży.
Hyży był uwielbiany przez fanów za waleczność, odważne decyzje i cięty język. Grał w Śląsku nie tylko wtedy, gdy walczył w finale ligi czy na euroligowych parkietach, ale także gdy WKS występował w II, a potem w I lidze, przebijając się z powrotem do ekstraklasy. Bez niego o te awanse byłoby znacznie trudniej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.