Chcieli nową drogę, dostali remont. Koniec walki o "ósemkę"? (POSŁUCHAJ)
To będzie jedna z największych inwestycji drogowych na Dolnym Śląsku. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła przetarg na wykonanie dokumentacji remontu krajowej ósemki od Wrocławia do Kłodzka. Według wstępnych szacunków inwestycja pochłonie 1,7 mld zł. Samo uzyskiwanie wszystkich pozwoleń potrwa nawet trzy lata. Starosta kłodzki Maciej Awiżeń jest pewien, że warto poczekać:
Odcinek, który ma zostać przebudowany to 77 kilometrów. Remont zamyka także plany dotyczące wytyczenia w tym miejscu trasy drogi ekspresowej. W planach są trzy lub cztery pasy, obwodnice mniejszych miejscowości oraz bezpieczne skrzyżowania.
Według mieszkańców kotliny, którzy przeprowadzili potężną akcję społeczną za budową zupełnie nowej drogi ekspresowej, przebudowa ósemki po prostu nie wystarczy:
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podaje, ze samo przygotowanie dokumentacji potrwa do 2019 roku. Do tego doliczyć trzeba co najmniej pięć lat na same prace budowlane.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na oferty czeka do 24 listopada. Koszt wykonania samej dokumentacji projektowej wynosi ponad 18 mln złotych. Jak czytamy w komunikacie GDDKiA: „Rozbudowa DK 8 na odcinku około 77 km ma na celu zwiększenie przepustowości i prędkości podróży drogą krajową nr 8, zminimalizowanie liczby miejsc niebezpiecznych, wyprowadzenie ruchu tranzytowego poza obszary zwartej zabudowy miast i wsi, poprawę standardów środowiskowych, obniżenie poziomu hałasu i zanieczyszczeń w obszarach zabudowy. W ramach inwestycji planuje się poszerzenie dotychczasowego przekroju drogi do 3 lub 4 pasów ruchu w zależności od prognozowanego natężenia ruchu. Dodatkowo przewiduje się budowę obwodnic miejscowości a także budowę nowych, bezpiecznych skrzyżowań”.
Czy to oznacza koniec walki o budowę drogi ekspresowej z Wrocławia na południe Dolnego Śląska? Grupa inicjatywna, która w marcu zablokowała ósemkę na tydzień, deklaruje że nie. Czekają jednak na wynik wyborów, potem chcą podjąć kolejne działania. Nie wykluczają także blokad.
Informowaliśmy już o tym na łamach portalu Radia Wrocław: TUTAJ.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.